Najdłuższy tunel w Polsce otwarty. Na ten odcinek kierowcy czekali od dawna

GDDKiA oficjalne otwarcie przygotowała na 20 grudnia. Tunel na trasie S2 pod Ursynowem był jedną z najbardziej wyczekiwanych przez mieszkańców stolicy i okolic inwestycji. Z jego otwarciem związanych było sporo problemów.

Tunel w ciągu drogi S2 w końcu otwarty
Tunel w ciągu drogi S2 w końcu otwarty
Źródło zdjęć: © fot. facebook.com/GDDKiA/Krzysztof Nalewajko
Filip Buliński

20.12.2021 | aktual.: 14.03.2023 13:57

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Od 20 grudnia, dokładnie od godz. 12:00, kierowcy mogą już tunelem przejechać pod Ursynowem. Do ich użytku oddano właśnie brakujący odcinek Południowej Obwodnicy Warszawy. Dzięki temu możliwy jest pełen przejazd od węzła A2 Konotopa do Majdanu. Tunel stanowi kluczowy fragment 4,6-kilometrowego odcinka między Ursynowem a Wilanowem.

Pierwotnie tunel miał zostać oddany do użytku jeszcze w 2020 r. W ostatnich miesiącach z inwestycją związanych było też sporo problemów – najpierw z jakością nawierzchni, która na odcinku 400 m wymagała wymiany, a potem układ wentylacji nie przeszedł testów przeciwpożarowych, a na koniec okazało się, że brakuje stosownej dokumentacji do odbioru inwestycji.

Tunel pod Ursynowem w ciągu trasy S2 będzie najdłuższym tunelem drogowym w Polsce. Powyżej możecie zobaczyć krótki film GDDKiA z przejazdu. Obiekt liczy 2335 m, a ruch na bieżąco będą kontrolować 134 kamery. Ponadto w tunelu działa odcinkowy pomiar prędkości, który kontroluje przestrzeganie ograniczenia przez kierowców. W tunelu samochody mogą jechać nie więcej niż 80 km/h.

Dodatkowo dzięki inteligentnym czujnikom i tablicom informacyjnym, będzie można w zależności od sytuacji dostosować ograniczenie prędkości czy dostępność poszczególnych pasów. Na oddanie inwestycji do użytku czekali zarówno kierowcy z Warszawy, dojeżdżający z okolicznych miejscowości, jak i kierowcy często podróżujący na tej trasie, którzy do tej pory musieli wjeżdżać do miasta.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (1)