Na mandacie się nie skończy. Od 17 czerwca zmiany w przepisach
Za kilka dni kolejna zmiana przepisów. Kolekcjonerzy punktów karnych zostaną dodatkowo ukarani.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kierowcy, którzy złamią przepisy, dostaną mandat i punkty karne, będą musieli liczyć się dalszymi konsekwencjami. Od piątku 17 czerwca 2022 r. dane te będą udostępniane firmom ubezpieczeniowym. A co za tym idzie – wysokość stawki OC będzie uzależniona również od liczby punktów, jakie niefrasobliwemu kierowcy przydzieli policjant.
Informacje, do których dostaną dostęp ubezpieczyciele, pozwolą bowiem oszacować prawdopodobieństwo spowodowania wypadku lub kolizji przez danego kierowcę. Tym samym, w przypadku gdy ryzyko okaże się większe, będą podnosić stawki OC.
Do jakich konkretnie danych otrzymają dostęp ubezpieczyciele?
Firmy ubezpieczeniowe będą mogły sprawdzić informacje dotyczące spowodowania katastrofy, nieumyślnego spowodowania wypadku, prowadzenia w stanie nietrzeźwości czy pod wpływem innego środka odurzającego. Dodatkowo będą mieć dostęp do wykroczeń spowodowanych przez ubezpieczającego, takich jak np.: tamowanie ruchu, prowadzenie bez uprawnień czy zignorowanie znaków drogowych.
Kierowcy łamiący przepisy będą musieli liczyć się z dużo wyższym OC, niż płacili do tej pory. Jak dowiedział się Tomasz Budzik, składka polisy OC może wzrosnąć nawet o kilkaset procent. Dodatkowo ubezpieczyciele deklarują, że z chęcią będą korzystać z udostępnionych danych.
