Mitsubishi nie skreśla powrotu Evo. Nie będzie jednak tym, za czym tęsknimy

Czterodrzwiowy kompaktowy sedan. Pod maską wyżyłowany 2-litrowy silnik napędzający cztery koła, do tego wielkie skrzydło. Opis, który pasował do każdej generacji Mitsubishi Lancera Evolution wkrótce może przestać być aktualny.

Ostatnie wcielenie Mitsubishi Evo zostawiło po sobie pustkę na rynku.
Ostatnie wcielenie Mitsubishi Evo zostawiło po sobie pustkę na rynku.
Źródło zdjęć: © Fot. Materiały prasowe/Mitsubishi
Michał Zieliński

22.02.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:37

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nowe światło na sprawę pojawienia się kolejnej odsłony Evo rzucił Lance Bradley, jeden z szefów brytyjskiego oddziału Mitsubishi. W rozmowie z "Motor1" zdradził, że choć obecnie nie pracują nad takim autem, firma nie wyklucza powrotu legendarnego modelu. A raczej samej nazwy, bo "jedenastka", jeśli się pojawi, to nie będzie miała dużo wspólnego z poprzednikami.

Japoński producent obecnie ma na celowniku dwa rodzaje aut: SUV-y i elektryczne. Tak więc gdyby Mitsubishi zabierało się za przygotowywanie kolejnego Evo, byłby to prawdopodobnie elektryczny SUV. Nie jest to nic nowego – w końcu pokazali już koncept takiego auta nazwany e-Evolution.

Koncept e-Evolution to zapowiedź powrotu Evo.
Koncept e-Evolution to zapowiedź powrotu Evo.© Fot. Materiały prasowe/Mitsubishi

Bradley broni tego pomysłu, twierdząc że jeśli nowy model będzie miał cechy, za które ceniono wcześniejsze Evo, to wszystko będzie w porządku. Jednocześnie stwierdził, że używanie tej nazwy może być ryzykowne, bo fani są na to bardzo wrażliwi. Prawdopodobnie ma tutaj na myśli pewnego producenta, którego nowy SUV nosi nazwę kultowego coupé sprzed lat.

I tak, tym pewnym producentem jest Mitsubishi.

Komentarze (2)