Mercedes-Benz SLS AMG GT3 - tak rodzi się precyzja cz. 3 [aktualizacja]

Mercedes SLS AMG jest piekielnie szybki, mocny i groźny, jednak nie można o nim powiedzieć, że jest idealnym autem na tor. Silnik umieszczony przed kierowcą, długa maska, napęd na tylną oś - te czynniki sprawiają, że jazda nim to ogromna frajda, jednak na torze auto nie ma szans z Ferrari 458 Italią czy Porsche 911 GT3 RS. A gdyby tak...

...wrócić jeszcze raz do podstaw. Wywalić absolutnie wszystko i pozostawić tylko gołą skorupę kabiny pasażerskiej i elementy, do których można zamontować silnik. Zamiast wsadzać seryjne podzespoły pokusić się o ultralekkie komponenty, nie wygłuszać wnętrza, zamontować klatkę bezpieczeństwa, wyczynowe hamulce, w pełni regulowane wyścigowe zawieszenie.

Tak właśnie rodzi się precyzja, o którą dbają mechanicy i inżynierowie pracujący przy Mercedesie SLS AMG w odmianie GT3. Auto absolutnie nie nadaje się do jazdy po drogach publicznych, a to za sprawą agresywnego bodykitu, który w ekstremalnych wyścigowych warunkach ma generować dodatkowy docisk aerodynamiczny, by auto szybciej pokonywało zakręty i było bardziej stabilne na wyjściu.

Mercedes opublikował pierwszą część serii filmów pokazujących, że wyścigowe samochody budowane są w całości ręcznie i dlatego też są takie drogie i tak doskonałe. Warto wspomnieć, że auto jest napędzane jednostką V8 o pojemności 6,2 l, dzięki czemu przyspiesza od 0 do 100 km/h w 3,7 s oraz osiąga prędkość maksymalną 300 km/h.

[aktualizacja 3 lutego]

Mercedes opublikował drugą część wideo. Do obejrzenia poniżej.

[aktualizacja 10 lutego]

Zaprezentowano część trzecią klipu.

Źródło: WCF