Mandat za zimówki w lecie? Przepisy są jasne
W Polsce nie ma ani prawnego obowiązku korzystania z opon zimowych zimą, ani latem z opon letnich. Czy jednak kierowca może napotkać na nieprzyjemne konsekwencje, jeśli zostanie zatrzymany, jadąc w lecie na zimówkach lub zimą na letnich?
12.08.2023 09:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Można by pomyśleć, że jest to nieistotne, ale sytuacja jest w rzeczywistości dość skomplikowana. Opony zimowe nie są odpowiednie do jazdy latem, podobnie jak opony letnie nie są odpowiednie do jazdy zimą. W Polsce i niektórych innych krajach europejskich nie ma prawnego wymogu korzystania z opon zimowych zimą, a zatem nie ma również obowiązku korzystania z opon letnich latem. Osobiście uważam, że korzystanie z opon zimowych latem jest równie niebezpieczne, jak korzystanie z opon letnich zimą. Wielu z was może uważać to za absurd, ale wystarczy kilka argumentów, aby to wyjaśnić.
Po pierwsze, osoby, które decydują się na jazdę zimą na oponach letnich, są świadome ryzyka i zazwyczaj jeżdżą ostrożnie, wiedząc, że ryzyko poślizgu czy dłuższa droga hamowania są znacznie większe niż w przypadku opon zimowych. Latem natomiast raczej nikt nie zwalnia, jadąc na zimówkach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po drugie, statystyki pokazują, że zimą dochodzi do znacznie mniejszej liczby wypadków niż latem. Często też latem jeździmy szybciej, co ma niemały wpływ na powstawanie zagrożeń na drodze.
Po trzecie, warunki drogowe zimą są często podobne do warunków jesiennych czy wiosennych, a przy wyższych temperaturach za dnia (np. 10 st. C) opona letnia może sprawować się równie dobrze lub lepiej niż zimowa, szczególnie na mokrej nawierzchni.
Jak latem zachowują się opony zimowe?
Warto zacząć od tego, że to właśnie latem statystycznie dochodzi do największej liczby wypadków. Opony zimowe bardzo słabo radzą sobie z wysoką temperaturą i suchą czy mokrą nawierzchnią. Boki i barki opony są bardziej elastyczne, więc w razie nagłej zmiany kierunku jazdy na suchej nawierzchni auto zachowuje się tak, jakby poruszało się po mokrej. Co więcej, często kierowcy decydują się "dojeżdżać" opony zimowe latem, więc są one już dość zużyte, skoro i tak nie mają służyć kolejnej zimy.
Niezależne testy potwierdzają, że ryzyko wypadku czy kolizji podczas jazdy na oponach zimowych latem jest spore. Droga hamowania na suchej nawierzchni wydłuża się o kilka, a na mokrej nawet o kilkanaście metrów w przypadku opon zimowych. Są one również znacznie mniej efektywne w przypadku aquaplaningu.
Czy można dostać mandat za jazdę na oponach zimowych latem?
Może się wydawać, że nie, ale w rzeczywistości można dostać mandat, choć nie bezpośrednio za jazdę na oponach zimowych. Zagrożeni są raczej kierowcy, którzy decydują się "dojechać" opony do końca. Istnieją bowiem dwa standardy zużycia opon. Jeden jest bezpośrednio określony w przepisach – bieżnik nie może mieć mniej niż 1,6 mm.
Jednak istnieje również wskaźnik TWI (na nowych oponach to raczej już standard), który określa dopuszczalną głębokość rowków bieżnika. Znak ten pojawia się w kilku miejscach i może się zdarzyć, że akurat w tym miejscu zużycie dojdzie do wskaźnika, choć w innych miejscach głębokość to nadal 1,6 mm.
Dodatkowo opony zimowe zużywają się latem bardzo szybko, więc nawet jeśli dziś mają jeszcze odpowiedni bieżnik, za tydzień mogą już go nie mieć.
Jeśli policjant podczas kontroli stwierdzi, że opony są już zużyte według wskaźnika TWI, może zatrzymać dowód rejestracyjny po prostu za "zły stan ogumienia" i wystawić mandat. Przepisy nie określają wysokości takiego mandatu, więc w praktyce najczęściej wynosi on do 500 zł, a w teorii może wynieść nawet do 3000 zł.
Zobacz także
Czy jazda na oponach zimowych latem ma wpływ na ubezpieczenie?
Nie ma obaw o polisę OC. Poszkodowany zawsze otrzyma odszkodowanie, nawet jeśli auto miałoby zużyte opony. Jednak właściciel pojazdu, który był na zużytych zimówkach w chwili zdarzenia, może mieć problem, jeśli powstaną duże szkody. W trakcie postępowania może zostać określone, że przyczynił się do powstania szkody zgodnie z art. 362 Kodeksu cywilnego: "Jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron".
W takim przypadku poszkodowany otrzyma co prawda pełne odszkodowanie, ale ubezpieczyciel może zażądać regresu od winnego wypadku czy kolizji, który miał niespełniające przepisów opony.
Rozważamy tu jednak sytuację z zużytymi oponami, a co z oponami, które nie są zużyte, ale są zimowe? W przypadku wypłaty z tytułu OC nie ma mowy o przyczynieniu się do szkody, jednak polisa AC to już zupełnie inna kwestia.
Ubezpieczyciele często formułują niektóre zapisy w umowie tak, aby w miarę możliwości obciążyć swoich klientów lub zmniejszyć wypłatę odszkodowania. W tym kontekście pojawia się czasem termin "rażącego niedbalstwa".
Art. 827 par. 1 Kodeksu cywilnego mówi: "Ubezpieczyciel jest wolny od odpowiedzialności, jeżeli ubezpieczający wyrządził szkodę umyślnie; w razie rażącego niedbalstwa odszkodowanie nie należy się, chyba że umowa lub ogólne warunki ubezpieczenia stanowią inaczej lub zapłata odszkodowania odpowiada w danych okolicznościach względom słuszności".
Czy jazda autem na oponach zimowych latem może zostać uznana za rażące niedbalstwo? Może się wydawać, że nie, ale w polskim sądownictwie "mniejsze rzeczy" były tak uznawane. Nie jest więc wykluczone, że korzystanie latem z opon zimowych w drogim, stosunkowo młodym aucie niesie ze sobą spore ryzyko pomniejszenia odszkodowania z tytułu autocasco.