Koło dwumasowe nie zawsze winne stuków i wibracji. Co jeżeli jego wymiana nie pomaga?
Stuki i dzwonienie, a także wibracje podczas uruchamiania, gaszenia i pracy silnika zwykle są objawami usterki koła dwumasowego. To drogi element, który może kosztować nawet kilka tys. zł. Po takim wydatku można przeżyć szok, że objawy nie ustąpiły. Przyczyna była gdzie indziej czy coś jest nie tak z nową częścią?
18.10.2017 | aktual.: 30.03.2023 11:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Charakterystyczne objawy zużycia lub uszkodzenia dwumasowego koła zamachowego to stukanie lub dzwonienie podczas pracy silnika na biegu jałowym i podczas jazdy na niskich obrotach, silne wibracje przy uruchamianiu motoru, a także odczuwalne uderzenia przy gaszeniu.
Również gdy silnik pracuje, można poczuć drgania nadwozia. Dla każdego mechanika tego typu objawy są niemal jednoznaczne z koniecznością wymiany koła dwumasowego. Oczywiście powinno to być podparte wywiadem, bo jeżeli użytkownik wymieniał ten kosztowny element niedawno, to pojawiają się wątpliwości.
Jak pokazuje praktyka warsztatowa, nawet po wymianie koła dwumasowego takie objawy nie muszą ustąpić, ponieważ niekoniecznie ten element je generuje. Zacznijmy od uruchamiania silnika.
Objawy podczas uruchamiania silnika
Stukanie czy nierówna praca zaraz po włączeniu silnika mogą być efektem spadków napięcia w instalacji elektrycznej, spowodowanych nadmiernym oporem na przewodach i połączeniach. Wystarczy też, że akumulator jest za słabo naładowany.
Zbyt wolno pracujący rozrusznik także będzie generował silne wibracje przy uruchamianiu jednostki napędowej, a to z kolei może powodować duży rezonans elementów roboczych koła dwumasowego.
Rozwiązaniem problemu może być kontrola i ewentualnie wymiana akumulatora, a także wyczyszczenie wszystkich połączeń pomiędzy akumulatorem, rozrusznikiem, prądnicą i nadwoziem. Dobrze jest też skontrolować sam rozrusznik.
Zobacz także
Objawy podczas jazdy
Takie objawy jak wibracje na niskich obrotach i stukanie dochodzące z okolic układu napędowego również są charakterystyczne dla zużytego koła zamachowego, ale nie tylko. W silniku benzynowym problemem mogą być przerwy w zapłonie, a w dieslu regulacja obrotów lub silne zanieczyszczenie wtryskiwaczy paliwa i ich nieprawidłowa praca.
Oczywiście nie należy także przesadzać ze zbyt niskim poziomem obrotów. To, że czujemy odpowiednią wartość momentu obrotowego już przy 1400 obr./min., nie oznacza, że dla układu napędowego, a zwłaszcza dla koła dwumasowego, taka jazda jest zdrowa. Mając diesla z kołem dwumasowym, warto utrzymywać obroty chociaż powyżej wartości 1500 obr./min.
Objawy podczas wyłączania silnika
Drgania wtórne podczas wyłączania silnika, a także krótkie, mocne uderzenie z obszaru układu napędowego, może świadczyć o zużytym kole dwumasowym, ale także o problemach z układem dolotowym i wydechowym. Zdarza się bowiem, że klapa odpowiadająca za odłączania dopływu powietrza, a konsekwencji zgaszenie silnika, nie pracuje prawidłowo, jest nieszczelna lub zablokowana.
Jeżeli podczas wyłączania silnika powietrze nadal przedostaje się przez mechanizm zamykający, prowadzi to do kłopotów z procesem zaśnięcia motoru i jednocześnie silnych naprężeń na kole dwumasowym.
Podobne problemy może generować także mocno zabrudzony lub zawieszający się zawór recyrkulacji spalin (EGR).
Zobacz także
Nie koło dwumasowe, a skrzynia biegów?
Niektóre z objawów zużytego koła dwumasowego, a zwłaszcza problemy ze zmianą biegów czy wibracje, mogą także świadczyć o zużytej przekładni.
Osiowy luz na wałku zdawczym skrzyni biegów może generować takie problemy jak: trudności z włączaniem i wyłączaniem biegu, niecałkowite wyłączenie sprzęgła, ślizganie się sprzęgła. Najczęściej te problemy pojawiają się po założeniu nowego koła dwumasowego.
Jak na ironię, wymiana skrzyni biegów może być tańsza niż wymiana samej dwumasy. Prawie nikt nie kupuje nowej przekładni, podczas gdy sens zakupu używanego koła zamachowego jest wątpliwy. Skrzynię biegów do przeciętnego, popularnego modelu samochodu na szrocie można kupić za 1-3 tys. zł, natomiast samo nowe koło dwumasowe kosztuje od 1 tys. do około 4 tys. zł.
Nowe koło i już zepsute?
Zdarza się, że nowe koło dwumasowe po wyjęciu z fabrycznego opakowania ma niewielki, charakterystyczny dla zużytego elementu luz, przez co słychać uderzające o siebie elementy robocze. Każdy mechanik przed montażem części powinien to sprawdzić, ale nie zawsze jest to powód do reklamacji.
Otóż niektórzy producenci wybranych typów kół dwumasowych nie rozprowadzają fabrycznie nałożonego smaru, który tłumi takie delikatne dźwięki. Smar ten jest rozprowadzany dopiero po zamontowaniu koła i uruchomieniu silnika poprzez siłę odśrodkową. Warto zatem przeczytać instrukcję montażu tego elementu, w której informacja na ten temat powinna być zamieszczona, lub skontaktować się z przedstawicielem producenta części.
Koło dwumasowe jako tester sprawności samochodu
W niektórych sytuacjach koło dwumasowe staje się elementem, który "wykrywa" usterki niezwiązane z układem napędowym lub samym sprzęgłem. Dzięki swoim charakterystycznym cechom, polegającym na tłumieniu wibracji w napędzie, może się odzywać wtedy, gdy w innych obszarach coś jest nie tak.