Kary dla kierowców w górę od 2023 r. Rząd ustalił wartość płacy minimalnej
Wiadomo już, ile w 2023 r. będzie wynosiła płaca minimalna. To wpłynie na kary, które od 2023 r. będą groziły kierowcom zapominającym o swoich obowiązkach. W skrajnym przypadku będzie można zapłacić aż 72 tys. zł.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Już wiadomo, jak ostatecznie będzie kształtowało się minimalne wynagrodzenie w 2023 r. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, podwyżka będzie odbywać się w dwóch etapach. Rząd zmienił jednak proponowane wcześniej stawki. Ostatecznie od 1 stycznia do ostatniego dnia czerwca 2023 r. minimalna płaca ma wynosić 3490 zł brutto, a od 1 lipca do końca roku 2023 już 3600 zł brutto. Ma to wpływ nie tylko na część zatrudnionych, ale i na wszystkich kierowców, bo to właśnie minimalne wynagrodzenie jest podstawą do wyliczania stawek kar za dwa zaniedbania.
Kara za brak OC w 2023 r.
Pierwszym z nich jest brak polisy OC dla zarejestrowanego pojazdu. Jeśli przerwa w obowiązkowym ubezpieczeniu samochodu osobowego wynosiła więcej niż 14 dni, trzeba będzie zapłacić dwukrotną wartość płacy minimalnej brutto. Jeżeli przerwa trwa od 4 do 14 dni, kara wyniesie równowartość minimalnej płacy, a jeśli brak OC występował nie dłużej niż 3 dni, kara wyniesie 40 proc. minimalnej płacy. Wszystkie stawki zaokrąglane są do 10 zł.
Jak dowiedziałem się w Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym, określenie przez rząd dwóch różnych stawek minimalnego wynagrodzenia na rok 2023 będzie miało swoje dokładne odzwierciedlenie w stawkach dodatkowych opłat za brak OC. Nie ma tu mowy o uśrednieniu kar na cały rok. UFG na zmianę płacy minimalnej zareaguje, gdy zostanie ona potwierdzona rozporządzeniem.
– Po opublikowaniu stosownego rozporządzenia Rady Ministrów podamy do publicznej wiadomości wysokość opłat za brak ważnego obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych i OC rolników – powiedział Autokult.pl Damian Ziąber, rzecznik prasowy Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
– Jeśli w rozporządzeniu zostaną określone dwie wysokości minimalnego wynagrodzenia i odpowiednie okresy obowiązywania tych wysokości, to prawdopodobnie podamy wysokości opłat za brak ważnego OC w ciągu całego roku 2023, czyli od 1 stycznia do 30 czerwca oraz od 1 lipca do 31 grudnia – zapowiedział Ziąber. – Fundusz będzie za pośrednictwem swojej strony internetowej na bieżąco przekazywał wszelkie informacje o potencjalnym wpływie dwukrotnej zmiany minimalnego wynagrodzenia w jednym roku na wysokość opłat za brak ważnego OC posiadaczy pojazdów mechanicznych .
Stawki w pierwszym półroczu będą inne niż w drugim. A jakie dokładnie? Tego UFG oficjalnie nie poda do czasu publikacji rozporządzenia o płacy minimalnej w Dzienniku Ustaw. Na podstawie wyliczeń możemy już jednak określić, o jakie kwoty będzie chodziło. Jak więc stawki będą się prezentować w przyszłym roku?
Kary za przerwę w OC od 1 stycznia do 30 czerwca 2023 r.:
- brak OC nie dłużej niż 3 dni: 1400 zł;
- brak OC od 4 do 14 dni: 3490 zł;
- brak OC dłużej niż 14 dni: 6980 zł.
Kary za przerwę w OC od 1 lipca do 31 grudnia 2023 r.:
- brak OC nie dłużej niż 3 dni: 1440 zł;
- brak OC od 4 do 14 dni: 3600 zł;
- brak OC dłużej niż 14 dni: 7200 zł.
Jeśli wydaje wam się, że takie kary są rzadkością, to jesteście w błędzie. W 2021 r. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjnych zgłosił się o zapłatę dodatkowej opłaty do 234 tys. właścicieli pojazdów. Najczęściej do przerwy w OC dochodzi wtedy, gdy polisa automatycznie się nie przedłuża. Ma to miejsce, kiedy pojazd zmienia właściciela, a także jeśli należność za poprzednią polisę została rozłożona na raty, a właściciel nie zapłacił choćby jednej z nich.
Co ważne, by narazić się na karę za brak OC, wcale nie trzeba użytkować pojazdu. Dawniej przerwę w ubezpieczeniu mógł stwierdzić jedynie policjant podczas kontroli. Dziś UFG posługuje się systemem informatycznym, który porównuje bazę danych o zarejestrowanych pojazdach z bieżącymi informacjami o zawieranych polisach, które spływają do funduszu.
Kara za deklarację PCC-3
Wysokość płacy minimalnej ma również wpływ na karę, którą można otrzymać za brak deklaracji PCC-3. Tę należy złożyć w urzędzie skarbowym w ciągu 14 dni od zakupu używanego pojazdu należącego wcześniej do osoby prywatnej. Oczywiście jednocześnie trzeba zapłacić podatek od czynności cywilno-prawnej.
Nabywca pojazdu, który zapomni o tym obowiązku, naraża się na karę. Skarbówka może nałożyć mandat w wysokości od jednej dziesiątej do dwudziestokrotnej wartości płacy minimalnej brutto. W pierwszej połowie 2023 r. będzie to więc od 349 do 69 800 zł, a od 1 lipca od 360 do 72 000 zł.