Jaki olej wybrać na dolewkę? Problem właścicieli nowych aut
W nowoczesnych autach o niskim stanie oleju może poinformować kontrolka, która stale monitoruje jego poziom. Co zrobić, jeśli na trasie oleju jest za mało, a nie mamy go w bagażniku na dolewkę?
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Optymalnie jest dolać ten sam lub bardzo zbliżony olej do tego, który już znajduje się w silniku – zakładając, że był on właściwie dobrany. O ile w starszych samochodach nie ma z tym większego problemu i da się kupić w niemal dowolnym sklepie lub na stacji paliw olej o takich samych właściwościach lub podobny, o tyle w tych nowszych jest zupełnie inaczej.
Odkąd auta spełniają najsurowsze normy Euro 6, producenci stosują oleje o skrajnie niskich lepkościach i w specyfikacjach mało popularnych. Do niektórych samochodów trudno kupić olej rekomendowany przez producenta nawet w klasycznej hurtowni motoryzacyjnej, bo są one dostępne np. tylko w ASO. Co wtedy?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeśli oleju zabrakło na trasie, to lepiej dolać jakikolwiek, niż żaden. Zwykle takie dolewki to maksymalnie 0,5 litra, a taka ilość silnikowi nie zaszkodzi. Mając problem z wyborem oleju dobrze jest sprawdzić to w internecie, a dzięki stronom producentów olejów, nie powinno być z tym większego problemu. Wystarczy podać markę, model, rodzaj silnika i rok produkcji auta, a system wskaże odpowiednie produkty.
Najlepiej podejdź do regału z olejami w sklepie i sprawdź, który producent daje największy asortyment i sprawdź właśnie na jego stronie. Przy dolewce producent oleju jest absolutnie bez znaczenia. Na stronie internetowej tej marki prawdopodobnie znajdziesz odpowiedni olej, ale niekoniecznie będzie on na półce. Jeśli nie ma takiego samego oleju (a tak może być w przypadku aut produkowanych po roku 2023), nie ma się czym stresować. Sprawdź podstawowe wymagania na stronie producenta i poszukaj podobnego.
Olej powinien być w odpowiedniej lepkości SEA, np. 5W-30, 0W-30, 0W-20 itp. W warunkach letnich odstępstwo od tej drugiej liczby po myślniku nie powinno być większe niż +/- 10. W przypadku liczby przed literą W, latem jest to bez znaczenia - większe ma zimą. Nie powinno być większe niż 5.
Ważniejsze niż sama lepkość jest dobranie odpowiedniej klasy oleju ACEA. Dla silników benzynowych przykładowy opis to ACEA A3/B4. Dla diesli jest litera C, np. C1, C2, C3... itp. Tu nie warto robić odstępstwa w żadnym kierunku, nawet kosztem innej lepkości SAE. Zwłaszcza w silnikach diesla, gdzie klasa oleju ma wpływ na pracę układu DPF. Jednak zakup oleju klasy C4 nie zaszkodzi żadnej jednostce. Jako uniwersalną klasę dla benzynowego silnika można przyjąć B4.
Zobacz także
Ile dolać oleju?
Pod maską znajdziesz bagnet, który pokazuje zakres od minimum do maksimum – zwykle to około 1 litr. Może być też tak, że bagnetu nie ma, a poziom oleju mierzy komputer. Jeśli poziom oleju spadł poniżej minimum, możesz spokojnie dolać pół litra. Gdy poziom jest blisko minimum, najlepiej dolać około 200-300 ml, sprawdzić i ewentualnie uzupełnić ponownie. Unikaj dolewania zimnego oleju do mocno rozgrzanego silnika – lepiej odczekać chociaż kilkanaście minut po zatrzymaniu.
Nie przejmuj się nalaniem do silnika zbyt dużej ilości oleju. Jednostki są tak skonstruowane, że "przelanie", jeśli nie jest to więcej niż 0,5 litra im nie zaszkodzi. Oczywiście w takim przypadku, przy pierwszej nadarzającej się okazji warto zlać olej, wymieniając go na nowy. Zwłaszcza, jeśli dolaliście do silnika cokolwiek.