Hyundai pokazał pierwsze zdjęcia i30 N po liftingu. Wśród nowości dwusprzęgłowa skrzynia
Po tym, jak Hyundai zaprezentował odświeżoną wersję swojego kompaktu, przyszedł także czas na poprawę makijażu jego topowej wersji N. Poza spodziewanymi zmianami Koreańczycy zafundowali fanom modelu też kilka nowości. Wśród nich znalazła się nowa, dwusprzęgłowa skrzynia biegów N DCT.
16.09.2020 | aktual.: 22.03.2023 10:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W 2017 roku Koreańczycy postanowili odważnie wejść na stosunkowo trudny i obficie wypchany rynek hot hatchy. Debiut okazał się jednak nadzwyczaj udany, a odbiorcy docenili świetnie dopracowaną konstrukcję sportowego hatchbacka, nieodstającą od największych rywali. O sukcesie może świadczyć fakt, że w Niemczech i30 N jest chętniej wybierany niż… rodzimy Volkswagen Golf GTI.
Premiera zwykłego i30 po liftingu odbyła się już ponad pół roku temu, a fani modelu niecierpliwie spoglądali na wieści dotyczące jej topowej wersji. I w końcu się doczekali. Hyundai podzielił się pierwszymi informacjami o "N-ce". Na wyłaniającym się z ciemności modelu można dostrzec kilka zmian stylistycznych przygotowanych dla zwykłej i30, jak np. nowe reflektory z LED-ami do jazdy dziennej w kształcie poziomego V, szerzej zarysowana atrapa chłodnicy czy nowe tylne światła.
Poza tym i30 N otrzymało także nowy przedni zderzak z większymi wlotami powietrza, przeprojektowany zderzak tylny i większe końcówki układu wydechowego. Do nowości można także zaliczyć kute, 19-calowe felgi aluminiowe, które zrzuciły nieco wagi względem dotychczasowych obręczy.
Do tej pory i30 N oferowany był wyłącznie z 6-biegową skrzynią ręczną, jednak po liftingu się to zmieni. Do oferty dołączy także po raz pierwszy w Europie dwusprzęgłowa przekładnia N DCT z zarezerwowanymi dla N funkcjami (cokolwiek to znaczy). Na razie producent nie zdradził, jak będzie wyglądała gama silnikowa, jednak można podejrzewać, że w tej kwestii nic się nie zmieni.