Hyundai nie zrobi superauta. Projekt został zamknięty

Centralnie umieszczony silnik, konstrukcja z włókna węglowego i sportowe osiągi - taki miał być flagowy supersamochód Hyundaia sygnowany logo "N". Niestety nie powstanie. Potwierdził to sam pomysłodawca projektu, Albert Biermann.

Zapomnijcie o spektakularnych planach. Hyundai potrafi liczyć pieniądze
Zapomnijcie o spektakularnych planach. Hyundai potrafi liczyć pieniądze
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Hyundai
Aleksander Ruciński

23.09.2022 | aktual.: 13.03.2023 15:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Hyundai od kilku lat sukcesywnie pracuje nad umacnianiem swojego sportowego wizerunku. Nie tylko obecnością w rajdach WRC, lecz przede wszystkim gamą emocjonujących modeli "N". Zgodnie z planami przedstawionymi w 2017 roku, na jej szczycie zagościć miał pełnoprawny supersamochód pozwalający rzucić rękawicę najlepszym. Niestety projekt został zamknięty.

Informację opublikował magazyn "Top Gear", powołujący się na niedawny wywiad z samym Albertem Biermannem, który przez kilka lat zarządzał działem "N". Biermann zdradził, że projekt supersamochodu nie zostanie ukończony. Powód? Pieniądze.

Istniała obawa, że model, który kosztowałby minimum 150 tys. dolarów nie znalazłby wystarczającej liczby klientów. Hyundai wolał więc porzucić projekt i skupić się na poszerzaniu bardziej przystępnej i dochodowej gamy zapoczątkowanej przez i30 N, a obecnie wzbogaconej również o Konę, i20 oraz Elantrę.

Nie bez znaczenia jest też rozwój elektromobilności i planowane, elektryczne "N-ki" linii Ioniq. Zgodnie z zapowiedziami pierwszym ma być Ioniq 5 N.

Komentarze (0)