Genesis G70 Shooting Brake to pierwsze kombi marki. Będzie dostępne tylko w Europie
Koreańskie Shooting Brake ma przetrzeć szlaki luksusowej marce Hyundaia, która dotychczas nie miała okazji na dobre zaznaczyć swojej obecności w Europie. Stanie się to jeszcze w tym roku.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na początku maja 2021 roku Genesis pochwalił się zapowiedzią nowego modelu, stworzonego specjalnie z myślą o europejskim rynku. Chyba nikt nie spodziewał się, że wszystko będzie jasne już kilka dni później. Tymczasem Koreańczycy właśnie zagrali w otwarte karty, prezentując G70 Shooting Brake w całej okazałości. Czy auto przypadnie do gustu wymagającym klientom ze Starego Kontynentu?
Praktycznie i stylowe wydanie G70 ma przypieczętować powrót, a właściwie ponowny start luksusowego oddziału Hyundaia na europejskiej ziemi. Ta młoda marka po 6 latach od stworzenia nareszcie na dobre zagości w Niemczech, Wielkiej Brytanii i Szwajcarii, a jeśli sprzedaż okaże się zadowalająca - pewnie i w innych zakątkach Europy. G70 Shooting Brake ma być jednym z filarów planowanego sukcesu.
Auto, jak sama nazwa wskazuje, bazuje na znanym już choćby z USA sedanie G70. W kwestii wymiarów jest to typowy przedstawiciel klasy średniej premium. 4658 mm długości, 1850 mm szerokości, 1400 mm wysokości i 2835 mm rozstawu osi pozwolą rzucić rękawicę BMW Serii 3 czy Audi A4, a pojemny bagażnik (według producenta o 40 proc. większy niż w sedanie) będzie jedną z głównych zalet konstrukcji. Oczywiście obok atrakcyjnej prezencji, którą trudno pomylić z konkurencją.
Charakterystyczne, podzielone światła znalazły zastosowanie zarówno z przodu, jak i z tylu pojazdu. Na szczególną uwagę zasługuje jednak linia boczna - wyjątkowo dynamiczna jak na kombi, proporcjonalna i po prostu ładna.
W kwestii wnętrza, poza obecnością składanej kanapy, nie przewidziano większych nowości. Kabina jest identyczna jak w G70 Sedan, co powinno cieszyć. Poza nowoczesnymi wyświetlaczami znajdziemy tu bowiem wiele fizycznych przycisków, a także świetne materiały.
A co z silnikami? Standardowo G70 Shooting Brake ma być oferowany z 250-konną, doładowaną dwulitrówką. Sądząc po oznaczeniach widocznych ma fotografiach, można też spodziewać się napędu AWD. Czy do tego zacnego zestawu dołączy również znane z USA 3,3-litrowe V6? Na razie trudno powiedzieć. Wszystko stanie się jasne, gdy pierwsze sztuki wyjadą z salonów. Zgodnie z planem będzie to jeszcze w tym roku.