Ferrari Enzo rozbite w Niderlandach. Prawdopodobnie zawinił mechanik
Enzo to jeden z najważniejszych modeli w historii Ferrari, łakomy kąsek dla kolekcjonerów i auto, które stale zyskuje na wartości. Niestety populacja tego arcydzieła właśnie uszczupliła się o jeden egzemplarz.
19.01.2022 | aktual.: 14.03.2023 13:38
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
6-litrowe V12 o mocy 660 KM potrafi zaskoczyć. Boleśnie przekonał się o tym kierowca czerwonego enzo, które zostało rozbite w Baarn, niedaleko Amsterdamu. Dokładne przyczyny wypadku nie są znane. Forumowiczom z Ferrari Chat udało się jednak ustalić, że prawdopodobnym sprawcą zdarzenia był mechanik, który zabrał auto na jazdę testową. Na szczęście wyszedł z wypadku bez szwanku.
W opanowaniu pojazdu nie pomogły letnie, sportowe opony - temperatura w dniu wypadku była zbyt niska dla takiego ogumienia. Biorąc pod uwagę skalę uszkodzeń - wystrzelone poduszki powietrzne, wyrwane przednie i tylne zawieszenie oraz "przekoszone" nadwozie, można przypuszczać, że naprawa będzie albo bardzo trudna, albo całkowicie nieopłacalna.
Samochód był podobno zarejestrowany na dealera w Hilversum i należał do rzadkiego grona zaledwie 3 egzemplarzy zarejestrowanych na terytorium Niderlandów. Wartość strat wstępnie oszacowano na około 3 mln euro.