Ekstremalny Wiesmann Spyder | Czy na to czekaliśmy?
Niemiecki Wiesmann zrobił tak, jak zapowiadał. W Genewie zaprezentował koncept lekkiego samochodu sportowego w najczystszej postaci, który ma mocny silnik, jednak na próżno szukać tu drzwi, dachu czy przedniej szyby. Czy aby na pewno tego się spodziewaliśmy? Wiesmann Spyder w końcu urodą nie grzeszy...
03.03.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Niemiecki Wiesmann zrobił tak, jak zapowiadał. W Genewie zaprezentował koncept lekkiego samochodu sportowego w najczystszej postaci, który ma mocny silnik, jednak na próżno szukać tu drzwi, dachu czy przedniej szyby. Czy aby na pewno tego się spodziewaliśmy? Wiesmann Spyder w końcu urodą nie grzeszy...
Koncept Spyder pozostaje w nurcie charakterystycznej stylistyki retro, do jakiej ten niemiecki producent zdążył już nas przyzwyczaić. Jednak w tym przypadku mamy do czynienia z bardziej radykalnym pojazdem. Jest on praktycznie torowym gadżetem, ponieważ poruszanie takim pojazdem na co dzień zapewne nie byłoby praktyczne.
Prezentowany samochód to w pewnym sensie także powrót do korzeni motoryzacji, kiedy duża moc i niewielka masa były wyznacznikami samochodu sportowego. Tak jest i w tym przypadku - ten nastawiony głównie na osiągi samochód waży niespełna 1000 kilogramów, a napędza go 4,0-litrowa jednostka benzynowa w układzie V8 generująca 420 KM.
Pozwala to temu konceptowi osiągnąć pierwsze 100 km/h w niecałe 4 sekundy, a wskazówka prędkościomierza zatrzyma się dopiero przy 290 km/h.
Producent jeszcze nie podjął decyzji, czy wprowadzi samochód na rynek. Jednak jeżeli koncept w Genewie zbierze pozytywne opinie, to bardzo możliwe, że za 2 lub 3 lata zobaczymy Spyder'a w ofercie Wiesmanna.
Źródło: Carscoop