Dzień dobry Kodiaq! Startujemy z testem długodystansowym SUV‑a Škody
Czy można zdecydować się na dłuższy związek wyłącznie na podstawie… statystyk? My tak zrobiliśmy. Właśnie dlatego wraz z początkiem maja na parkingu Autokultu pojawiła się długodystansowa Škoda Kodiaq.
24.05.2018 | aktual.: 28.03.2023 16:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dzień dobry, Kodiaq!
O jakie statystyki chodzi? Škoda Kodiaq jest jednym z najczęściej szukanych samochodów w naszym serwisie. Gości w czubie tej listy w takim towarzystwie jak Fiat Tipo, Dacia Duster czy Mazda 3. Ponieważ nadarzyła się okazja, żeby bliżej przyjrzeć się Kodiaqowi, nie mogliśmy z niej nie skorzystać.
Z Kodiakiem spędzimy w sumie pół roku. Przez ten czas przejedziemy tysiące kilometrów, sprawdzimy realne spalanie w mieście i w trasie. Przyjrzymy się dodatkowym możliwościom wyposażenia, które można wybrać do tego SUV-a. Obiecujemy sprawdzić Škodę Kodiaq w każdych warunkach, zmierzyć ją z bezpośrednim konkurentem, a nawet z szybkim pociągiem.
Przez czas, który czeski SUV będzie u nas gościł, jest on również, w pewnym sensie do Waszej dyspozycji. Testujemy go przede wszystkim dla Was. Dlatego oprócz różnych planów, które mamy względem niego, chętnie zrealizujemy też wasze pomysły i odpowiemy na pytania odnośnie tego auta, które Was nurtują. Czekamy więc na wiadomości w komentarzach pod tym tekstem, w skrzynce odbiorczej na naszym fanpage’u, oraz oczywiście na naszej grupie czytelniczej na Facebooku, gdzie możecie zagadać do nas bezpośrednio.
Na bieżąco nasze wrażenia z tej wyjątkowo długiej randki ze Škodą Kodiaq możecie śledzić również na Instagramie, gdzie wkrótce pojawi się wyróżnione instastory. Niedługo zaprosimy was również na długiego live’a na Facebooku, na którym będziecie mogli przez ponad godzinę zadawać nam pytania odnośnie auta, a także, jak pokazał live z Audi RS5 – na wszelkie inne tematy, związane z naszą pracą.
Škoda Kodiaq – co tu dokładnie mamy?
Skoro mówimy dzień dobry naszemu długodystansowemu transporterowi z Czech, pora go wam przedstawić! Na pokładzie mamy 2-litrowego diesla rozwijającego 190 KM. Moc trafia na cztery koła, w czym pośredniczy 7-biegowa skrzynia DSG. Spalanie? Na razie Kodiaq w trasie wykazał się zużyciem na pułapie 5,9 l/100 km (koło 360 km, z czego około 40 autostradą).
Nasz egzemplarz długodystansowy skonfigurowany jest w wersji Style, czyli najbogatszej odmianie Kodiaqa. W standardzie, czyli wersji Active (od 93 750 zł) dostajemy w Kodiaku m.in. 7 poduszek powietrznych, Front Assist z automatycznym hamowaniem w razie zagrożenia, Manoeuvre Assist, przednie i tylne szyby sterowane elektrycznie, elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka boczne, czujniki parkowania z tyłu, klimatyzację, radio z 6,5-calowym ekranem dotykowym, wejścia AUX-IN oraz USB. Czyli sporo – to kompletne auto, do którego nic nie trzeba dokładać. Jeśli jednak chcemy więcej, można dobić do topowego Style. Co tutaj dostaniemy?
Wyposażenie Kodiaqa Style obejmuje m.in. automatyczną klimatyzację 3-strefową, przednie reflektory Full LED z adaptacją AFS i lampy przeciwmgłowe z funkcją Corner, 19-calowe felgi aluminiowe, aktywny tempomat do 160 km/h, wybór profilu jazdy, skórzaną kierownicę, oświetlenie przestrzeni na nogi z przodu i z tyłu, bezkluczykowy dostęp Kessy Full, dekoracyjne progi, radio Bolero z wejściem na kartę SD, obsługą głosową i SmartLink, system Door Protection, relingi dachowe, Light Assist, dwa schowki przed pasażerem z przodu, automatycznie ściemniające się lusterko wewnętrzne z czujnikiem deszczu i wiele innych dodatków oraz systemów bezpieczeństwa. To wszystko w cenie od 126 750 zł.
Pełne wyposażenie
Nasza Škoda Kodiaq jest jednak doposażona znacznie wyżej. Wspomniana cena obowiązuje dla motoru 1.4 TSI z 6-biegowym automatem. Jeśli chcecie dostać 7-biegowe DSG, napęd na cztery koła i 2-litrowy silnik TDI o mocy 190 KM, to w salonie Škody musicie zostawić 154 250 zł.
To nadal nie koniec. Nasz długodystansowy Kodiaq to wersja 7-osobowa, z kremową tapicerką, zawieszeniem adaptacyjnym i wieloma innymi „bajerami”. Co jeszcze mamy na pokładzie? Oto lista wyposażenia, wraz z cenami:
- Dodatkowa sygnalizacja niezapiętych pasów pasażerów dla wersji siedmiomiejscowej - 300 zł
- Sportowe, stalowe nakładki na pedały - 400 zł
- Podgrzewane fotele przednie i zewn. miejsca kanapy w drugim rzędzie siedzeń - 800 zł
- Oświetlenie lusterka w osłonie przeciwsłonecznej w technologii LED - 50 zł
- DAB + (funkcja odbioru programów radiowych w formie cyfrowej) - 500 zł
- Siatka oddzielająca przestrzeń bagażową od pasażerskiej - 700 zł
- Style Plus - 3500 zł
- Lane Assist - asystent pasa ruchu i Blind Spot Detect- funkcja monitorowania martwego pola - 4000 zł
- Travel Assist - funkcja rozpoznawania znaków drogowych - 300 zł
- Kessy Full - bezkluczykowy system obsługi samochodu z alarmem i funkcją SAFE - 1200 zł
- Elektrycznie sterowany fotel kierowcy z funkcją pamięci elektrycznie sterowany fotel pasażera - 4200 zł
- Elektrycznie sterowane, podgrzewane, składane, automatycznie ściemniające się lusterka boczne z funkcją pamięci i oświetleniem wokół drzwi, automatycznie ściemniające się lusterko wewnętrzne - 0 zł
- DOC - zawieszenie adaptacyjne i Driving Mode Select dla napędu 4x4 w połączeniu z funkcją OFF-ROAD, HHC, Hill Hold Control - 4100 zł
- Trzeci rząd siedzeń (z podłokietnikiem w drugim rzędzie siedzeń, podwójna podłoga bagażnika) - 4000 zł
- Adaptive Cruise Assist - aktywny tempomat do 210 km/h - 1500 zł
- Trójramienna skórzana kierownica dla samochodów z automatyczną przekładnią DSG z łopatkami do zmiany przełożeń, z pakietem skórzanym i obsługą wielofunkcyjną: radio, telefon GSM - 400 zł
- Obręcze kół ze stopów metali lekkich Sirius polerowane 7Jx19\ ET43 z oponami 235/50 - 0 zł
- Pakiet wewnętrznego oświetlenia LED: oświetlenie wewnętrzne Ambiente dla wersji Style z dekorem Zebra Flow Black Emboss, oświetlenie lusterka w osłonie przeciwsłonecznej w technologii LED, dwie lampki do czytania w technologii LED - 700 zł
- Area View Camera - system kamer 360°, pełne oświetlenie tylne w techn. LED(w tym oświetl. Kierunkowsk. i tablicy rej.) - 3800 zł
- Pakiet Komfortowego Snu - 900 zł
- Sound System Canton (9 głośników, subwoofer, moc 575 W) - 1600 zł
- Gniazdo 230V, USB w tylnej części podłokietnika - 800 zł
- System nawigacji satelitarnej Columbus z mapą Europy i z usługą Map Care (kolorowy wyświetlacz dotykowy 9,2'', SmartLink+, obsługa głosowa ze wzmacniaczem głosu ICC) - 3700 zł
- Bluetooth Premium z obsługą WLAN, rSAP, LTE (gniazdo karty SIM), z połączeniem z anteną zewnętrzną, Phone box – wzmacnianie sygnału GSM, bezprzewodowa ładowarka do smartfona) - 2200 zł
- Tapicerka skórzana (skóra/skóra ekologiczna) - 6500 zł
- Infotainment Online (rozszerzone funkcjonalności informacyjne online dla systemu nawigacji satelitarnej, m.in.: natężenie ruchu drogowego, wskazanie korzystnej stacji paliwowej w pobliżu dla systemu nawigacji satelitarnej Columbus) na 1 rok - 0 zł
W sumie nasza długodystansowa Škoda Kodiaq skonfigurowana jest na kwotę 202 600 zł. To sporo, ale dzięki temu jesteśmy w stanie pokazać szeroki wachlarz opcji i możliwości tego SUV-a. Już wkrótce przeczytacie o nim więcej na Autokult.pl. Śledźcie też nasze media społecznościowe, gdzie pokażemy Wam jeszcze więcej zdjęć naszego Kodiaqa.