Dwayne Johnson miał zagrać w porsche taycanie, ale nie zmieścił się do niego

Dwayne "The Rock" Johnson, słynący z zamiłowania do kulturystyki i wrestlingu, w ramach zdjęć do nowego filmu, miał wziąć udział w scenie pościgowej w porsche tacyanie. Okazało się, że aktor ma problem z zajęciem miejsca za kierownicą. Nie był to "pierwszy raz".

Nowe elektryczne porsche okazało się za ciasne dla amerykańskiego aktora
Nowe elektryczne porsche okazało się za ciasne dla amerykańskiego aktora
Źródło zdjęć: © fot. Konrad Skura/Bertrand Rindoff Petroff/Getty Images
Filip Buliński

17.11.2020 | aktual.: 16.03.2023 15:34

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Choć na razie nic nie wskazuje na to, że epidemia koronawirusa miała się skończyć, filmowcy pracują w pocie czoła, by dokończyć filmy. Tak jest w przypadku nowej produkcji Netflixa, która określana jest mianem jednej z najdroższych tej platformy. Budżet wynosi aż 188 mln USD.

Komedia sensacyjna pod tytułem "Red Notice" ma ukazać się w przyszłym roku, a jednym z bohaterów będzie Dwayne "The Rock" Johnson, znany ostatnio przede wszystkim z kolejnych części serii "Szybcy i Wściekli". To niejedyny aktor z tej produkcji, którego zobaczymy w filmie, bo obok niego wystąpi także Gal Gadot. Ostatnio na planie zdjęciowym doszło jednak do "krępującej" sytuacji.

Producenci wymyślili, że w szalonej scenie pościgu weźmie udział nowe, elektryczne Porsche Taycan, prowadzone właśnie przez "Skałę". Zadowoleni ze swojego pomysłu nabyli samochód, doprowadzili go na plan, po czym - chcąc przystąpić do kręcenia ujęcia - poprosili Johsona o zajęcie miejsca za kierownicą. Ten jednak, ze względu na wzrost i potężną budowę ciała nie mógł zmieścić się w fotelu. Sytuację porównał do próby wciśnięcia brązowej pianki w szczelinę na monety.

Aktor zapewnia jednak, że szybko znaleziono rozwiązanie problemu. W jaki sposób? Tego już nie zdradzono, będziemy więc musieli poczekać do premiery filmu w przyszłym roku.

Co ciekawe jednak, gabaryty Johsona już nie pierwszy raz przeszkodziły mu w obcowaniu z autami. Poprzednim razem, aktor miał problem ze zmieszczeniem się do Ferrari LaFerrari.

Warto też wspomnieć, że niedawno zmarły Sean Connery podczas kręcenia filmu o Jamesie Bondzie, miał poruszać się Toyotą 2000 GT, ale ze względu na jego wzrost pojazd został przerobiony na kabriolet. Czyżby dla Johsona przerobili ekspresowo taycana na wersję otwartą?

Komentarze (3)