Drogówka ma 77 nowych radiowozów. To nietypowy rodzaj pojazdów
Radiowozy drogówki kojarzą się z mocniejszymi samochodami, którymi funkcjonariusze mogą prowadzić pościgi. W przypadku najnowszych aut, które trafiły do tej formacji, jest inaczej. Pojazdy nazwane APRD mają inne zadanie.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ambulans Pogotowia Ruchu Drogowego (APRD) to wyjątkowy rodzaj radiowozu. Ma on na pokładzie specjalistyczny sprzęt do obsługi wypadków drogowych przez policjantów. Funkcjonariusze mają do dyspozycji m.in. laserowe mierniki i mogą tworzyć trójwymiarowe odwzorowania miejsc wypadków.
Najważniejszym narzędziem, które znajduje się na pokładzie każdego radiowozu APRD, jest nowoczesny tachimetr. System eSURV służy do pomiarów i wizualizacji 3D dla potrzeb dokumentacji oraz kryminalistycznej rekonstrukcji zdarzeń drogowych.
– Tachimetr nie zastępuje dotychczasowych metod prowadzenia oględzin miejsca zdarzenia, lecz stanowi narzędzie wspierające. Sczytuje zebrane dane i tworzy graficzny obraz miejsca zdarzenia widoczny na komputerze – mówi podinsp. Magdalena Malinowska-Miąsek z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. – Oprogramowanie analizuje i rekonstruuje przebieg zdarzenia, pomagając nam w jego interpretacji. To bardzo przyśpiesza pracę.
Radiowozy APRD to volkswageny craftery z silnikiem 2.0 TDI o mocy 177 KM. Ich wnętrze otrzymało specjalistyczną zabudowę niezbędną do działań policji – fotele, biurka, sprzęt informatyczny – laptop, drukarkę, skaner czy router wi-fi, aparat fotograficzny. Na wyposażeniu każdego radiowozu są też: maszt z najaśnicami, dodatkowe oświetlenie zewnętrzne, znaki m.in. "uwaga wypadek!", agregat prądotwórczy.
Od 7 czerwca do 8 października w Krakowie przeszkolono 308 policjantów, którzy będą korzystać z radiowozów APRD i znajdujących się na ich wyposażeniu tachimetrów.
