Chodził nocą po S8. Policjanci przybyli w porę

Starszy mężczyzna nie był w stanie wyjaśnić jak i dlaczego znalazł się przy drodze.

Policja
Policja
Źródło zdjęć: © Agencja Forum | Jakub Porzycki
oprac. ARU

08.02.2025 | aktual.: 09.02.2025 13:24

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ok. godz. 20 funkcjonariusze wrocławskiej policji otrzymali polecenie udania się na węzeł drogowy Psie Pole, znajdujący się przy odcinku drogi ekspresowej S8 w pobliżu Wrocławia. Informacja dotyczyła mężczyzny poruszającego się pieszo wzdłuż zatłoczonej trasy. Policjanci szybko zareagowali i po kilku minutach dotarli na miejsce zdarzenia.

Kierowcy przejeżdżający tą drogą, zaniepokojeni obecnością pieszego późnym wieczorem, zgłosili sytuację na numer alarmowy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Policjanci zauważyli mężczyznę, który szedł boso w stronę Warszawy po pasie zieleni między jezdniami. Pierwszą ich reakcją było bezpieczne umieszczenie go w radiowozie. Mężczyzna miał na nadgarstku opaskę medyczną, która pomogła w ustaleniu jego danych personalnych, ponieważ sam nie był w stanie się porozumieć ani wyjaśnić, jak znalazł się w tym miejscu.

Okazało się, że 66-latek dwie godziny wcześniej oddalił się z wrocławskiej placówki medycznej.

Po przyjęciu go do radiowozu, mundurowi zadbali o jego powrót do szpitala, gdzie oczekiwał na niego personel. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy z wrocławskiej drogówki, incydent zakończył się szczęśliwie dla starszego mężczyzny, który trafił pod odpowiednią opiekę.

Komentarze (4)