Chevrolet odświeżył Silverado HD. Z mocnym dieslem pociągnie nawet 16 ton
Wrzesień to czas debiutu nowych wersji amerykańskich pickupów. Obok Forda F-Series Super Duty staje Chevrolet Silverado HD po liftingu. Wyróżnia się nie tylko zmienionym wyglądem, ale i unowocześnionym, mocniejszym dieslem - rzecz jasna V8.
29.09.2022 | aktual.: 13.03.2023 15:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W 2021 roku Chevrolet pokazał odświeżone Silverado 1500. Teraz przyszedł czas na jego większego brata HD z oznaczeniami 2500 i 3500. Ogromny pickup wyróżnia się nie tylko nowocześniejszym charakterem, ale i lepszymi parametrami.
Wersję po liftingu poznacie przede wszystkim po nowej atrapie chłodnicy i reflektorach z LED-owymi światłami do jazdy dziennej w kształcie bumerangu. Co ciekawe, podobny zabieg, choć po przeciwnej stronie lampy, zastosowano w konkurencyjnym Fordzie Super Duty.
Sam reflektor Silverado jest z kolei dość minimalistyczny. Wykorzystuje technologię podwójnych projektorów, będącą standardem w wyższych wersjach wyposażenia. W parze z oświetleniem idzie również wielki, chromowany grill i przeprojektowany zderzak. Reszta to raczej liftingowy standard w postaci nowych opcji wykończenia nadwozia.
Sporo dzieje się w kabinie, która w topowych odmianach zaskakuje luksusowym charakterem. Drewno, skóra i bogate wyposażenie połączone z ciekawą stylistyką kokpitu równie dobrze sprawdziłyby się w rodzinnym SUV-ie. A wciąż mówimy przecież raczej o wole roboczym.
Na pokładzie mogą znaleźć się takie udogodnienia jak 13,4-calowe multimedia, bezprzewodowa ładowarka do smartfonu czy system audio Bose. Nawet najlepsze udogodnienia nie zrobią jednak takiego wrażenia jak napęd i parametry Silverado HD.
Rolę bazowej jednostki pełni tu 6,6-litrowe, benzynowe V8 generujące 407 KM i 628 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Chętni mogą też wybrać diesla 6,6 Duramax, który dzięki nowej sprężarce jest jeszcze mocniejszy - krzesa aż 477 KM i 1320 Nm. Ta druga wartość przekłada się na imponujący uciąg - 16 329 kg w topowym wydaniu 3500. Benzyniak pociągnie natomiast maksymalnie 11 793 kg.
O tym, że jest to model stworzony do holowania, świadczą również systemy obecne na pokładzie, takie jak aktywny tempomat z funkcją holowania, uwzględniający "dodatkowy opór i zwiększoną drogę hamowania podczas holowania przyczepy", czy opcja Trailer Side Blind Zone Alert rozszerzająca obszar monitorowania martwej strefy o długość naczepy.
Auto jest już dostępne na amerykańskim rynku. Chętni mogą składać zamówienia. Bazowa cena wynosi 40,5 tys. dolarów.