Uciekli z miejsca wypadku. Pasażerka nie zapomniała o puszce z piwem

Zdrowy rozsądek nie zatrzymał 27-latka, który mimo braku uprawnień i upojenia alkoholowego postanowił pojeździć samochodem. Zatrzymała go jednak wyspa na środku ronda, które mężczyzna próbował pokonać, jadąc prosto. Teraz będzie miał problemy.

Próba pokonania ronda zakończyła się na rabatce
Próba pokonania ronda zakończyła się na rabatce
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Policja

29.11.2024 | aktual.: 29.11.2024 13:13

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Policja w Strzelcach Opolskich przed godziną 7 rano otrzymała telefon o kierowcy, który próbował pokonać jedno z rond bez skręcania kierownicą. Gdy mundurowi przyjechali na miejsce, okazało się, że świadek ani trochę nie koloryzował. Na miejscu nie było jednak sprawcy. Co się stało?

Jak informuje świadek, kierujący renault jechał niepewnie, co kazało podejrzewać, że może nie być trzeźwy. Podejrzenia te stały się jeszcze bardziej prawdopodobne, gdy dojeżdżający do ronda samochód zamiast zwolnić i skręcić w prawo, pojechał prosto. Kierowca miał dużo szczęścia, że udało mu się minąć pionowe znaki wskazujące kierunek jazdy. Wyniesienie na środku ronda okazało się jednak przeszkodą nie do pokonania. Samochód wrył się w rabatę i zawiesił.

Wówczas z wnętrza wyszły dwie osoby. Mężczyzna przy pomocy kobiety próbował wyjechać z pułapki, ale jego próby spełzły na niczym. Wówczas para zorientowała się, że całemu zdarzeniu przyglądał się świadek, który właśnie wzywa policję. Mężczyzna i kobieta postanowili uciec w kierunku najbliższej miejscowości. Kobieta nie zapomniała przy tej okazji o zabraniu z samochodu niedopitej puszki piwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Policja zjawiła się na miejscu na tyle szybko, że wielka ucieczka pary zakończyła się fiaskiem. Oboje zostali przebadani alkomatem i u obojga stwierdzono 2 prom. alkoholu w organizmie. 26-latce się upiecze. Jej 27-letni partner będzie już jednak miał kłopoty.

Ze względu na prowadzenie pod wpływem alkoholu grozi mu grzywna, do 3 lat więzienia i zakaz prowadzenia. Będzie on tym bardziej zasadny, że mężczyzna nigdy nie posiadał uprawnień. Zgodnie z przepisami, które obowiązują od 14 marca 2024 r., prowadzenie z tak dużą zawartością alkoholu oznacza obligatoryjny przepadek samochodu. Jeśli zaś auto nie należało do 27-latka, może on zostać zobowiązany przez sąd do zapłaty na rzecz państwa kwoty, wynoszącej tyle, ile wartość samochodu, który prowadził.  

Komentarze (1)