TestyBMWBMW 320d Gran Turismo Modern (3 GT) - test

BMW 320d Gran Turismo Modern (3 GT) - test

Gdy w 2009 roku BMW pokazało światu produkcyjną serię 5 z dopiskiem Gran Turismo, posypały się słowa krytyki. Z podwoziem większej serii 7 związano przerysowane nadwozie dwubryłowe, maskując się nazwą nowego segmentu PAV (Progressive Activity Vehicle). Sam model 5 GT z powodu nietypowej stylizacji w wielu mediach przekreślono już na starcie. Rynek zweryfikował jednak te prognozy, a marka BMW po 4 latach znowu zaskoczyła – przy rozszerzaniu gamy modelowej kolejny raz sięgnięto do symbolu GT, tym razem przy serii 3.

BMW 320d Gran Turismo Modern (3 GT) - test
Źródło zdjęć: © fot. Rafał Warecki
Rafał Warecki

21.05.2014 | aktual.: 18.04.2023 10:48

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

BMW 320d Gran Turismo Modern (3 GT) - test

Mniejsze GT marki BMW przyjęto dużo cieplej. Za sprawą mniejszych gabarytów łatwiej było rozciągnąć pożądaną sylwetkę do formy liftbacka, dzięki czemu samochód nie wygląda karykaturalnie. Pomysł na auto został zachowany i jego proporcje zmieniły się bardzo nieznacznie. Gdy porówna się profile tych dwóch Gran Turismo, widać jedynie dłuższą maskę i skrócony kufer w serii 3, który stracił i tak mało funkcjonalną możliwość otwierania bez szyby. Dzięki tym zabiegom samochód wygląda mniej ociężale i w połączeniu z dynamicznie zarysowanym przednim pasem prezentuje się całkiem atrakcyjnie. Reflektory i atrapa chłodnicy nie giną już w masywnym zderzaku, jak miało to miejsce w przypadku 5 GT. Niższy tył również optycznie odchudzono i teraz wydaje się mniej pretensjonalny.

Obraz
© fot. Rafał Warecki

Ciemny lakier, kompozycja kolorystyczna Modern Line przełamana w kilku miejscach srebrnymi akcentami i czarne obręcze kół dodają serii 3 GT wyrafinowanej elegancji. To dobry kierunek, bo mniejsze Gran Turismo jest plasowane wyżej niż cała gama serii 3 i widać to nie tylko w zauważalnie wyższej cenie.

5 GT mimo przynależności do średniego typoszeregu modeli miało większe gabaryty i zapewniało ogrom przestrzeni porównywalny z wyższą serią 7. Podobnie jest w przypadku 3 GT. Przy pokrewnej platformie podwoziowej rozstaw osi zwiększono aż o 11 cm, a długość/szerokość/wysokość o 20/3/8 cm. Zaowocowało to oczywiście znacznie bardziej przestronnym wnętrzem, które pod względem kompozycji, zastosowanych materiałów czy ich spasowania jest dokładnie takie samo jak w standardowej serii 3.

W kabinie pojawił się oczywiście nowy iDrive z gładzikiem, który o dziwo dobrze radzi sobie z odczytywaniem kreślonym palcem znaków; testowane niedawno seria 4 i 5 miały z tym problem. Może to kwestia drobnych zmian w oprogramowaniu, ale system precyzyjniej rozpoznaje wprowadzane litery oraz cyfry, a lektorka potwierdza dokładnie taką literę, jaką chcieliśmy usłyszeć. Szkoda, że BMW nie zdecydowało się na wprowadzenie do 3 GT cyfrowych zegarów.

Obraz
© fot. Rafał Warecki

W małym Gran Turismo jest za to dużo dodatków mających sprawiać, że jazda nim będzie jeszcze bezpieczniejsza. Na pokładzie znalazł się asystent utrzymywania pasa ruchu, ostrzeżenie przed najechaniem na poprzedzający pojazd czy monitor martwego pola. Oprócz kamery cofania z ruchomą trajektorią (3 GT nie jest zbyt zwrotna) pojawiły się też umieszczone na przednich nadkolach obiektywy boczne Surround View, które pozwalają obserwować obraz po bokach np. podczas włączania się do ruchu przy ograniczonej widoczności. Gadżety są, ale w prezentowanej konfiguracji wyraźnie brakuje bezkluczykowego dostępu do drzwi i bagażnika. Rozruch silnika następuje po wciśnięciu przycisku, ale co z tego, skoro podchodząc do auta, i tak trzeba wyciągać z kieszeni pilota, aby odblokować zamki.

Jeśli nadal nie jesteście przekonani do BMW 3 GT, może się to zmienić po zajęciu miejsca na tylnej kanapie. Wygospodarowano tam 7 cm więcej na kolana niż w dotychczasowych odmianach serii 3. W aucie bez problemu siadają cztery osoby o wzroście około 195 cm i nie mają też problemu z miejscem na głowę, jest po prostu wygodnie. Tylna kanapa dodatkowo wyposażona jest w podgrzewanie, a w podłokietniku są dwa cup-holdery i płaski schowek.

Obraz
© fot. Rafał Warecki

Bagażnik otwierany jest jak liftback. Zrezygnowano z dzielonego otwierania pokrywy, które było chyba jednym z najbardziej bezsensownych rozwiązań 5 GT. Przestrzeń bagażowa ma 25 l więcej niż 3 Touring, jest dość płytka, długa i może pomieścić naprawdę sporo, szczególne po złożeniu kanapy. Dzięki długiej pokrywie można cieszyć się dobrym dostępem do wszystkiego, co zostanie spakowane, a pod unoszoną na siłowniku podłogą są dodatkowe schowki na mniejsze przedmioty.

BMW 3 GT, tak samo jak jego większy krewny, zgodnie z nazwą powinno być nakierowane przede wszystkim na wysoki komfort podróżowania i sportowe zacięcie. Niestety, w tym przypadku (wersja 320d) proporcje są mocno zachwiane, a sam skrót GT przeszacowany.

Obraz
© fot. Rafał Warecki

Czterocylindrowa jednostka wysokoprężna zachowuje się głośno, a kabina nie jest zbyt dobrze wyciszona. Silnik daje o sobie znać szczególnie na wyższych obrotach. Zawieszenie jest umiarkowanie miękkie i słychać jego pracę. Wyraźnie brakuje trybów jazdy ze zmienną siłą tłumienia amortyzatorów, które podniosłyby komfort plasowanego jako prestiżowe GT. Przez podwyższoną sylwetkę i środek ciężkości auto lubi łapać lekkie przechyły na łukach, jednak xDrive reaguje błyskawicznie i naprowadza pojazd na żądany tor jazdy. Gorzej z kierowcą - fotele osadzono 6 cm wyżej niż w klasycznej serii 3, a ich siedziska są płaskie jak kuchenne taborety. Jedynie lekko wyprofilowane oparcia podpierają ciało podczas szybszej jazdy.

Dostępne są trzy rodzaje ustawień. W sportowych sterownik namawia skrzynię do utrzymywania wyższych obrotów, aby wycisnąć z silnika nieco więcej dynamiki. Sprawdza się to do prędkości 140 km/h, później auto słabnie i czuć wyraźny brak siły napędowej. Ośmiobiegowy Steptronic stara się, jak może, aby zależnie od stylu jazdy miękko przerzucać biegi lub przeciągnąć je i zachować akceptowalną dynamikę, jednak nie zawsze można odczuć efekt. Nie dziwi brak trybu Sport+, który w nieco drapieżniejszych odmianach pozwala na odrobinę zabawy autem.

Obraz
© fot. Rafał Warecki

Wersja 320d GT mimo świetnej współpracy jednostki napędowej i skrzyni biegów (ma nawet procedurę Launch Control), które starają się pokazać od jak najlepszej strony, nie zachęca do sportowej jazdy, tylko raczej do względnie leniwego i oszczędnego przemieszczania się. Tutaj z pomocą przychodzi tryb oszczędnościowy Eco Pro, który pilnuje apetytu silnika na paliwo. Jadąc spokojnie przez niezakorkowane miasto, można zejść bez większego wysiłku nawet do 5,5 l/100 km.

Obraz
© fot. Rafał Warecki

BMW 3 Gran Turismo to efekt ciągłego rozdrabniania gamy modelowej, który akurat w tym przypadku ma nawet pewne sensowne uzasadnienie. Liftback uplasowany pomiędzy seriami 3 i 5, który oferuje naprawdę dużo przestrzeni i wyższy prestiż, to ciekawy pomysł na przyciągnięcie klientów znudzonych klasycznymi bryłami współczesnych samochodów. W prezentowanym egzemplarzu trudno jednak znaleźć kompromis prawdziwego Gran Turismo, które zapewni odpowiedni poziom komfortu i ponadprzeciętne wrażenia z jazdy. Niewykluczone jednak, że inne warianty są w stanie unieść ciężar nadużywanego w ostatnim czasie skrótu GT.

Plusy:

Przestrzeń na tylnej kanapie i w bagażniku

Krok do przodu w zakresie stylizacji wariantów GT

Zużycie paliwa

Jak zawsze skrzynia Steptronic

Minusy:

Mocno umiarkowany komfort jazdy i dynamika kłócą się z określeniem Gran Turismo

Głośna jednostka napędowa

Ogólna ocena samochodu: 7/10

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/17]

BMW 320d Gran Turismo Modern (3 GT) - dane techniczne

Testowany egzemplarz: BMW 3 GT 320d Modern
Silnik i napęd
Układ i doładowanie:R4 TwinPower Turbo
Rodzaj paliwa:Olej napędowy
Ustawienie:Wzdłużnie
Rozrząd:DOHC 16V
Objętość skokowa:1995 cm3
Stopień sprężania:16,5
Moc maksymalna:184 KM przy 4000 rpm
Moment maksymalny:380 Nm przy 1750-2750 rpm
Objętościowy wskaźnik mocy:92 KM/l
Skrzynia biegów:Automatyczna, 8-biegowa
Typ napędu:Na wszystkie koła (AWD) xDrive
Hamulce przednie:Tarczowe, wentylowane
Hamulce tylne:Tarczowe, wentylowane
Zawieszenie przednie:Wielowahaczowe
Zawieszenie tylne:Wielowahaczowe
Układ kierowniczy:Zębatkowy, wspomagany
Średnica zawracania:b.d.
Koła, ogumienie przednie:225/50 R18 Continental ContiWinter Contact SSR
Koła, ogumienie tylne:225/50 R18 Continental ContiWinter Contact SSR
Masy i wymiary
Typ nadwozia:Liftback
Liczba drzwi:5
Współczynnik oporu Cd (Cx):0.29
Masa własna:1575 kg bez kierowcy
Stosunek masy do mocy:8,6 kg/KM
Długość:4824 mm
Szerokość:1828 mm bez lusterek
Wysokość:1508 mm
Rozstaw osi:2920 mm
Rozstaw kół przód/tył:1541/1586 mm
Prześwit (przód/tył):b.d.
Pojemność zbiornika paliwa:57 l
Pojemność bagażnika:520/1600 l
Specyfikacja użytkowa
Ładowność maksymalna:570 kg
Osiągi
Katalogowo:Pomiar własny (*):
Przyspieszenie 0-10 km/h:0,4 s
Przyspieszenie 0-20km/h:0,8 s
Przyspieszenie 0-30 km/h:1,2 s
Przyspieszenie 0-40 km/h:1,8 s
Przyspieszenie 0-50 km/h:2,6 s
Przyspieszenie 0-60km/h:3,6 s
Przyspieszenie 0-70km/h:4,4 s
Przyspieszenie 0-80km/h:5,6 s
Przyspieszenie 0-90 km/h:6,8 s
Przyspieszenie 0-100 km/h:7,9 s8,3 s
Przyspieszenie 0-110 km/h:9,8 s
Przyspieszenie 0-120 km/h:11,8 s
Przyspieszenie 0-130 km/h:13,9 s
Przyspieszenie 0-140 km/h:16,3 s
Przyspieszenie 0-150 km/h:19,6 s
Przyspieszenie 0-160 km/h:22,7 s
Hałas w kabinie (na miejscu kierowcy) na biegu jałowym45 dB
Hałas w kabinie (na miejscu kierowcy) przy 2000 rpm55 dB
Hałas w kabinie (na miejscu kierowcy) przy 4000 rpm65 dB
Prędkość maksymalna:226 km/h
Zużycie paliwa (miasto):5,9 l/100 km5,5 l/100 km (przy bardzo spokojnej jeździe)
Zużycie paliwa (trasa):4,4 l/100 km6,2 l/100 km
Zużycie paliwa (mieszane):4,9 l/100 km7,0 l/100 km (przy normalnej jeździe)
Emisja CO2:130 g/km
Test zderzeniowy Euro NCAP:b.d.
Cena
Testowany egzemplarz:260 960 zł
Model od:152 900 zł
Wersja silnikowa od:164 300 zł
Wyposażenie
Wybrane wyposażanie testowanej wersji:Standardowe:Opcjonalne
Dodatki stylistyczne nadwozia:-Pakiet Modern Line (8376 zł), lakier brązowy metalik (3704 zł), przyciemniane szyby (1720 zł)
Dodatki stylistyczne wnętrza:
Listwy w perłowym chromie
Skóra Dakota (5335 zł), drewno szlachetne (1367 zł)
Koła i opony:-18-calowe V-Spoke 398 (1543 zł)
Komfort:Kierownica wielofunkcyjna, klimatyzacja automatyczna dwustrefowa, elektryczne szyby i przyciemniane elektryczne lusterkaOgrzewanie foteli przednich (1632 zł) i tylnych (1632 zł)
Bezpieczeństwo:Komplet poduszek powietrznych, system alarmowy, czujniki parkowania z przodu i z tyłu, reflektory biksenonowe, kamera cofania, kamera Surround ViewReflektory adaptacyjne (2558 zł), asystent pasa ruchu (2470 zł), systemy asystujące (2290 zł), asystent parkowania (1543 zł), Advanced Parking (7913 zł)
Multimedia:System nawigacyjny Professional, obsługa telefonów komórkowych, USBZestaw HiFi (2601 zł)
Mechanika:-Automatyczna skrzynia biegów (9475 zł), pakiet Drive Comfort (5247 zł)
*Tryb Sport z Launch Control, temperatura +10 stopni, 90% zbiornika paliwa, sam kierowca, bez bagażu, sucho, zimowe ogumienie
Komentarze (23)