Bez prawa jazdy i tachografu. Długa lista naruszeń podczas kontroli ITD

Inspektorzy Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli ciężarowego mercedesa, który jechał drogą numer 32 w stronę Zielonej Góry. Rutynowe czynności wykazały długą listę naruszeń, co skutkowało wszczęciem postępowania przeciwko przewoźnikowi.

Auto, które wyglądem przypomina pojazd dostawczy, w rzeczywistości może być ciężarówką.
Auto, które wyglądem przypomina pojazd dostawczy, w rzeczywistości może być ciężarówką.
Źródło zdjęć: © GITD
Aleksander Ruciński

20.09.2019 | aktual.: 22.03.2023 18:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Funkcjonariusze ITD w pierwszej kolejności skupiają się na zatrzymywaniu pojazdów, które budzą podejrzenia - na przykład wyglądają na przeładowane lub sprawiają wrażenie, że są w złym stanie technicznym. Czasem dochodzi jednak także do rutynowych kontroli, które wykazują szereg zaniedbań i nieprawidłowości.

Tak było w przypadku ciężarowego mercedesa zatrzymanego przez wielkopolski oddział ITD. Podczas kontroli okazało się, że kierowca nie ma dokumentów pojazdu. Być może celowo nie chciał ich pokazać. Sprawdzenie danych w systemie CEPiK wykazało bowiem dopuszczalną masę całkowitą pojazdu w wysokości 5000 kg, co wiąże się z koniecznością posiadania prawa jazdy kat. C oraz tachografu.

Niestety kierowca dysponował jedynie uprawnieniami kat. B, a tachografu na pokładzie nie było. Brakowało też zezwolenia na wykonywanie transportu drogowego rzeczy, świadectwa kwalifikacji, szkolenia okresowego i psychotechnicznych badań lekarskich. Lista naruszeń okazała się więc całkiem długa.

W związku z wykrytymi nieprawidłowościami ITD wszczęło postępowanie administracyjne wobec przewoźnika oraz osoby zarządzającej w firmie, do której należy pojazd.

Źródło artykułu:WP Autokult
polskaprawo i przepisyciężarowy
Komentarze (6)