"Bestia" bez przebrania. Tak wygląda, nim stanie się limuzyną
Cadillac One - czyli prezydencka "Bestia" - to autorska konstrukcja, a nawet składak z kilku modeli koncernu General Motors. Natomiast prawdziwą ciekawostką jest baza pojazdu prezydenta, którą stanowi ciężarówka Chevrolet Kodiak - nieprodukowana od kilkunastu lat.
20.02.2023 | aktual.: 22.02.2023 07:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Każdy samochód można podzielić na dwa najważniejsze elementy: podwozie i nadwozie. Podwozie definiuje konstrukcję pojazdu, rozmieszczenie poszczególnych mechanizmów, rodzaj napędu czy zawieszenia, a także wstępnie wymiary czy dopuszczalną masę całkowitą. Podwozie jest kręgosłupem pojazdu i nośnikiem nadwozia.
Nadwozie z kolei definiuje wygląd, a także parametry użytkowe, jak liczba rzędów siedzeń czy ilość miejsca w kabinie. Jednak nie wpływa istotnie na prowadzenie czy osiągi auta, ponieważ to zależy od podwozia i układu napędowego.
Zatem to podwozie jest najważniejszym elementem każdego samochodu i od niego zaczyna się każdy projekt nowego modelu czy w ogóle jakiegokolwiek pojazdu. Nadwozie jest jedynie odpowiedzią na potrzeby klienta.
Chevrolet Kodiak, czyli Cadillac One bez prezydenckiego przebrania
Musiałem zacząć od tego przydługiego wstępu, byście mogli dobrze zrozumieć, czym jest prezydencka "Bestia", którą po Warszawie będzie się przemieszczał prezydent USA Joe Biden, a wcześniej jeździli nią jego poprzednicy. Cadillac One to tylko nazwa pojazdu z nadwoziem limuzyny wyglądającej jak cadillac, ale podwozie pochodzi z ciężarowego Chevroleta Kodiaka. Co ciekawe, również z tego modelu przeniesiono cały układ napędowy. Więcej o "Bestii" przeczytacie poniżej.
Chcąc być precyzyjnym, to nawet nie chodzi konkretnie o Chevroleta Kodiaka, bo to tylko model samochodu (nadwozie), lecz o platformę GMT560, na której zbudowano Kodiaka oraz Cadillaca One. Jest to rama i platforma dwuosiowa dla ciężarówek średniej ładowności General Motors. Chodzi o pojazdy pozycjonowane pomiędzy tradycyjnym pickupem w wersji Heavy Duty a klasycznymi ciężarowymi.
Na podwoziu GMT560 powstało kilka modeli samochodów ciężarowych GM, tj. Chevrolet Kodiak (samochód bazowy), GMC TopKick (Kodiak pod inną marką) oraz Isuzu H-Series (Kodiak pod inną marką). To, co wyróżnia te pojazdy na tle np. klasycznych europejskich ciężarówek tej klasy, to silnik umieszczony przed kabiną, podobnie jak w popularnym u nas terenowym Unimogu czy większym Mercedesie Zetrosie. Gdyby to przenieść na polski grunt, nie byłoby błędem porównanie GMT560 do naszego Stara, który też był średnią ciężarówką.
Pojazdy budowane na podwoziu GMT560 to m.in. lekkie ciężarówki budowlane (najczęściej wywrotki), holowniki i lawety, małe ciągniki siodłowe, a także popularne lekkie wozy strażackie i ambulanse, a nawet kempingowe. Co ciekawe, Chevrolet Kodiak trafił nawet do użytku prywatnego jako klasyczny pickup z podwójną, dobrze wyposażoną kabiną, ale zwiększonymi możliwościami transportowymi względem tradycyjnych pickupów. Nierzadko z zamontowanym siodłem do ciągnięcia przyczep kempingowych, przyczep dla koni czy lawet. Na platformie GMT560 budowano także autobusy szkolne Blue Bird. Dawcą podwozia i kabiny kierowcy był wówczas GMC TopKick.
Chevroleta Kodiaka, czyli najpopularniejszy pojazd na tej platformie, produkowano od 1980 do 2009 r. Powstały trzy generacje tego pojazdu i dopiero trzecią (2003-2009) zbudowano na podwoziu GMT560. Tym samym, na którym powstała "Bestia".
Chevrolet Kodiak – konstrukcja
W Chevrolecie Kodiaku stosowano kilka rodzajów silników Diesla. Były to jednostki V8 o pojemnościach 8,1 l oraz 6,6 l, a także sześciocylindrowa rzędowa jednostka 7,8 l oraz 7,2 l jako opcja. Najczęściej używanym silnikiem był 6,6 l Duramax z 32-zaworową głowicą i wtryskiem Common Rail generującym 305-314 KM mocy i 705 Nm momentu obrotowego. Silniki z tej serii montowano nie tylko w Chevrolecie Kodiaku i jego pochodnych, ale także w Hummerze H1, Chevrolecie Silverado czy furgonach Chevrolet Express/GMC Savana.
Przednie zawieszenie Kodiaka jest niezależne – tylne to sztywny most. Zawsze montowano bliźniacze tylne koła. Pojawiły się też warianty z napędem 4x4 i reduktorem, a także sztywnym mostem z przodu. Nie były to jednak stricte terenowe ciężarówki. Pojawił się nawet wariant z dwiema osiami tylnymi (tylko duża ładowność), ale standardem była pojedyncza oś. Do wyboru było aż sześć rodzajów skrzyń biegów dostosowanych do konkretnych silników i zastosowań od manualnych (5-, 6-, 9- i 10-biegowych) po automatyczne (5- i 6-biegowe).
Już w 2007 r. General Motors szukał nabywcy dla swojego oddziału samochodów ciężarowych, gdyż chciał zakończyć ten rozdział w swojej historii, podobnie jak chciał zrobić to Ford. Najpierw produkcją samochodów opartych na platformie GMT560 zajął się Navistar International (firma znana dawniej jako International Harvester), potem miało to przejąć Isuzu, ale ostatecznie produkcja Chevroleta Kodiaka i innych modeli opartych na tym podwoziu została zakończona w lipcu 2009 r.
Dopiero po prawie 10 latach, bo w 2018 r., Chevrolet wraz z Navistar International zaprezentował nową linię ciężkich samochodów typu pickup oraz platforma, czyli Chevroleta Silverado 4500HD, 5500HD i 6500HD.
Jedynym produkowanym (jeśli można to tak określić) do dziś samochodem opartym na podwoziu GMT560, czyli Chevroleta Kodiaka, jest właśnie prezydencki Cadillac One, zwany potocznie Bestią. Amerykańska limuzyna przejęła całe podwozie, zawieszenie oraz układ przeniesienia napędu (z silnikiem 6,6 l Duramax). Gotowy pojazd z opancerzeniem waży ok. 8 ton, a jego opony mają rozmiar 285/70 R19.5 (35 cali średnicy). Takich parametrów nie ma żadna klasyczna limuzyna, więc nic dziwnego, że pod wyglądającym jak cadillac nadwoziem kryje się ciężarówka.