Aston Martin Valkyrie wystartuje w Le Mans. Wiemy kiedy

Brytyjczycy wracają do projektu wyścigówki, która będzie reprezentować markę w klasie Hypercar. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Valkyrie wyjedzie na światowe tory w sezonie 2025.

Aston Martin Valkyrie Hypercar
Aston Martin Valkyrie Hypercar
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Aston Martin
Aleksander Ruciński

05.10.2023 | aktual.: 17.01.2024 19:08

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Aston Martin oficjalnie wraca do planów związanych ze startami w wyścigach długodystansowych. Ich prototypowy model Valkyrie ma reprezentować markę w seriach WEC i IMSA. Firma pracuje obecnie nad spełnieniem wymogów homologacyjnych.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Valkyrie weźmie udział w tak prestiżowych wyścigach jak 24h Daytona, Sebring czy w końcu kultowym Le Mans. Wsparciem w rozwoju pojazdu będzie doświadczony zespół Heart of Racing.

Zgodnie z zapowiedziami, wyścigowe wydanie Valkyrie będzie zauważalnie różnić się od produkcyjnego samochodu marki. Ma być dłuższe i zupełnie inne pod kątem aerodynamiki. Co zaskakujące - 6,5-litrowe V12 nie dostanie wsparcia hybrydy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Marka jest pewna swego. Zdecydowanie czuć bojowego ducha.

- Byliśmy obecni w Le Mans od samego początku. Wygraliśmy w 1959 roku i zaliczyliśmy 19 tryumfów w swoich klasach. Teraz wracamy na scenę, by napisać nową historię z udziałem wyścigowego prototypu inspirowanego najszybszym samochodem produkcyjnym, jaki kiedykolwiek zbudował Aston Martin - mówi szef marki, Lawrence Stroll.

  • Aston Martin Valkyrie Hypercar
  • Aston Martin Valkyrie Hypercar
  • Aston Martin Valkyrie Hypercar
  • Aston Martin Valkyrie Hypercar
  • Aston Martin Valkyrie Hypercar
[1/5] Aston Martin Valkyrie HypercarŹródło zdjęć: © Materiały prasowe | Aston Martin
Aston Martinwyścigi wecle mans
Komentarze (1)