3500 pracowników ma odejść ze Stellantis. To efekt porozumienia z koncernem
Stellantis dogadało się z wybranymi włoskimi związkami zawodowymi w sprawie formy zwolnień, jakie zostaną dokonane w tamtejszych fabrykach. Nie wszyscy jednak są z tego porozumienia zadowoleni.
27.03.2024 | aktual.: 27.03.2024 20:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak podaje agencja Reutera, bazując na informacjach od włoskich związków zawodowych FIOM i UILM, doszło do osiągnięcia porozumienia ze Stellantis dotyczącego zmniejszenia kadr we Włoszech. W jego wyniku w zakładach w Turynie, Cassino i Pratola Serra z pracą pożegna się co najmniej 3500 osób. Kolejne zwolnienia mają być zaś przeprowadzone w zakładach w Melfi, Pomigliano, Termoli, Cento i Verrone.
Łącznie liczba zwolnionych pracowników ma wynieść 3597. FIOM jest równocześnie jedynym związkiem, który umowy nie podpisał, a równocześnie tym, który nawołuje do podjęcia bardziej rygorystycznych działań. Zdaniem sekretarza krajowego Samuela Lodiego "nie ma już czasu do stracenia".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W rozmowie z Reuterem Stellantis potwierdziło na razie tylko zawarcie umów w Turynie i Pratola Serra. Zapewniono jednak, że dopięcie porozumień ze związkami w innych zakładach spodziewane są w nadchodzących dniach. Zdaniem koncernu, "ustalenia są częścią inicjatyw wdrażanych przez Stellantis w celu przeciwdziałania skutkom trwającego procesu transformacji energetycznej i technologicznej".
Zobacz także
Najważniejszym aspektem negocjacji był sposób, w jaki miałoby dojść do takowych zwolnień. Ostatecznie porozumienie ws. zakończenia pracy będzie ściśle dobrowolne i koncern nie będzie mógł wręczyć ot tak wypowiedzenia. W zamian za odejście pracownicy otrzymają odprawę i bonus finansowy.
Obecnie Stellantis zatrudnia we Włoszech około 43 tys. osób, a więc zwolnienia mają dotyczyć mniej niż 10 proc. wszystkich zatrudnionych. Dobrowolne wypowiedzenia z dodatkiem finansowym mają skłonić do odejścia z firmy przede wszystkim osoby zbliżające się do wieku emerytalnego, a także te, które być może będą chciały same poszukać nowych wyzwań zawodowych.