Znowu mam urlop i znów jadę daleko
Dzisiejszy wpis jest krótki, nie ma w nim żadnej historii o warsztacie, żadnego opisu wyjazdu, żadnych niesamowitych ludzi, wspaniałych samochodów czy też ciekawych miejsc. Jedyne czego się dowiedziecie w tym wpisie to, że żyję, a w rękach trzymam bilet lotniczy i walizkę.
27.03.2017 | aktual.: 01.10.2022 20:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
„Co się działo przez ostatnie parę miesięcy jak nic nie pisałem?” - Najkrócej ujmując to poświęcałem dużą cześć swojej energii na znalezienie znów stabilnego zatrudnienia. Na szczęście wszystko się ułożyło i jestem znów osobą pracującą. Budzik codziennie rano dzwoni by przypomnieć mi o czekającym na mnie tłoku który będzie panował czy to na ulicy czy w komunikacji miejskiej. A co najważniejsze - na konto wpływają pieniądze dzięki którym można znów robić to, co się lubi.
Kilkanaście tygodni temu otrzymałem od znajomej informacje o promocji lotniczej. Decyzja była trudna, gdyż nadal ważyła się moja przyszłość w aktualnym miejscu zatrudnienia jednak w takiej sytuacji trzeba działać szybko. Po kilku minutach mój stan konta uszczuplił się a na poczcie elektronicznej znalazł się bilet.
Teraz już pewnie jesteście ciekawi gdzie jadę więc nie będę przedłużał. We wtorek (jutro 28.03) wylatuję do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Odwiedzę tam dwa miasta – Dubaj i Abu Dhabi. A głównym celem mojej podróży jest zobaczenie targów o nazwie Custom Show Emirates które odbywają się w stolicy tego kraju.
Targi poruszają głównie tematykę tuningu samochodowego i motocyklowego. Będą tam więc prezentacje warsztatów i firm zajmujących się produkcją podzespołów. Oprócz samochodów z ZEA powinny pojawić się tam samochody z krajów jak Arabia Saudyjska, Oman czy Katar. Jest to świetna okazja by przekonać się o tym jak wygląda tuning i wszystko co z nim związane na bliskim wschodzie.
Oprócz pochwalenia się gdzie jadę chce dać wam możliwość śledzenia moich poczynań na bieżąco. Poniżej więc znajdziecie całą listę serwisów (z linkami) gdzie będzie można mnie śledzić. Zaraz po odebraniu karty sim z internetem mobilnym powinny zacząć się pojawiać jakieś pierwsze posty i relacje:
Mam cichą nadzieje, że tęskniliście i tak samo jak ja ekscytujecie się moim nowym wyjazdem. Mam też nadzieje, że z niecierpliwością wyczekujecie nowych informacjami które dla was przywiozę. Dziękuje, że zatrzymaliście się na chwile by to przeczytać i wpadajcie na moje kanały social mediowe by śledzić moje blisko wschodnie przygody na bieżąco.