Poradniki i mechanikaZłomowanie auta – koszty czy zarobek? Ile stacje demontażu płacą za kilogram samochodu?

Złomowanie auta – koszty czy zarobek? Ile stacje demontażu płacą za kilogram samochodu?

Złomowanie pojazdu to czynność kończąca na zawsze jego cykl życia i po tej procedurze można go wyrejestrować. Polacy jednak nie są chętni do złomowania, mimo że można na tym trochę zarobić. Ile? Sprawdziłem.

Powypadkowy wrak korzystniej jest sprzedać, ale jeśli to stare auto, można je zezłomować
Powypadkowy wrak korzystniej jest sprzedać, ale jeśli to stare auto, można je zezłomować
Źródło zdjęć: © Autokult | Marcin Łobodziński
Marcin Łobodziński

22.12.2022 | aktual.: 22.12.2022 19:04

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W Polsce od wielu lat złomowanie samochodu traktuje się jako ostateczność. Tylko mocno zdewastowane wraki i te, które przez korozję zaczynają się łamać, trafiają do stacji demontażu pojazdów (SDP). Wszystko przez to, że w miarę jeżdżący samochód, a nawet niejeżdżący, ale nieźle wyglądający, z reguły znajdzie kupca. Nawet jeśli jest uszkodzony, to przy kilku działających podzespołach jest łakomym kąskiem dla handlarzy częściami.

Ile za złomowanie auta?

Jeszcze do 2015 roku złomowanie auta wiązało się z wydatkiem. Osoba złomująca swój pojazd nie tylko nie dostawała za to pieniędzy, ale też bardzo często płaciła (chyba, że auto było wartościowe dla SDP). Wynikało to z obowiązującej wówczas opłaty recyklingowej, wynoszącej 500 zł. Dlatego uszkodzone pojazdy często zalegały na podwórkach i parkingach, a nawet były sprzedawane na słupa.

Obecnie sytuacja się odwróciła. Stacje demontażu pojazdów nie tylko nie pobierają opłat, ponieważ nie ma takiego obowiązku, ale traktują auto jako złom, za który płacą.

Złomowanie auta – cena

Niestety w związku z tym, że stacja musi taki pojazd zdemontować, a nie każdy element jest złomem, nie są to duże kwoty. Z reguły za auto ważące minimum tonę płaci się 250-500 zł. Plus jest taki, że większość SDP sama odbiera pojazd, więc nie trzeba płacić za jego transport.

Niektóre stacje wyceniają samochód jeszcze przed przyjazdem, np. na podstawie wysłanych zdjęć. Inne wycenę zostawiają na czas, kiedy osoba za to odpowiedzialna zobaczy pojazd na żywo. Jeszcze inne stacje odbierają go, a po przewiezieniu do siebie ważą, odejmują pewien procent masy (uwzględniając, że nie jest to złom – najczęściej ok. 20 proc.) i płacą za resztę wg. stawki za kilogram (ok. 20-60 groszy). Chodzi tu o oszacowanie potencjalnego zysku z danego pojazdu. Istotne jest, by auto było kompletne, choć umownie przyjmuje się, że kompletne auto to 90 proc. wagi pojazdu z dowodu rejestracyjnego.

Auto jest niekompletne – czy da się takie złomować?

Sytuacja wygląda inaczej , kiedy oddajemy do SDP auto w dużym stopniu niekompletne, które też można złomować i potem wyrejestrować. Stacja będzie miała na takim pojeździe mniejszy zarobek, albo żaden, więc od wyceny na podstawie kompletnego pojazdu i jego masy, odejmuje brakujące kilogramy. Tylko już według innej stawki, bo nawet 1 zł za kilogram.

Warto przy tym podkreślić, że wszystko zależy od modelu, rocznika, wielkości auta oraz zdemontowanych podzespołów. Usunięcie niektórych części nie będzie miał wpływu na wycenę (np. jeśli wyjmiemy kanapę), a w innym przypadku może mieć duży wpływ (np. jeśli wyjmiemy silnik). Nawet jeśli są to elementy niebędące złomem, np. fotele, szyby, lampy, w odniesieniu do niektórych pojazdów mogą być wartościowe dla SDP.

Może się okazać, że za oddane niekompletne auto nie dostaniemy nic. Jest to zrozumiałe i wciąż opłacalne, bo za wyjęte z pojazdu i sprzedane kilka części można zarobić więcej, niż za kompletny pojazd na SDP. Dodatkowo pozbywając się wraku, mamy możliwość wyrejestrowania pojazdu, a więc pozbycia się uciążliwego obowiązku wykupywania polisy OC.

Z drugiej strony należy pamiętać, że zgodnie z prawem demontaż pojazdu w miejscu innym niż warsztat samochodowy lub SDP jest niedozwolone i może być surowo karane.

Złomowanie auta – dokumenty i formalności

Auto można złomować nawet wtedy, kiedy nie ma ważnego badania technicznego czy OC. Oczywiście za przerwę w braku OC Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wystawi tzw. opłatę dodatkową właścicielowi pojazdu, na którym spoczywał obowiązek wykupu polisy.

Co do formalności związanych z oddaniem auta na złom, to trzeba pamiętać, że SDP wymaga tablic rejestracyjnych, dowodu rejestracyjnego i karty pojazdu, jeśli była wydana. Jeśli brakuje tych dokumentów, należy napisać oświadczenie o ich braku. Umowa pomiędzy osobą oddającą pojazd na złom a stacją demontażu jest taka sama, jak zwykła umowa sprzedaży.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (15)