Zewnętrzne poduszki od ZF. Zmieszczą się w progu samochodu
40 proc. ofiar śmiertelnych na drogach ginie podczas uderzenia bocznego. By zmniejszyć ten współczynnik, niektóre auta (np. Audi A8) potrafią nieco podnieść pojazd w momencie wypadku. Firma ZF ma jednak inny pomysł, który już zainteresował niektórych producentów.
04.12.2018 | aktual.: 28.03.2023 12:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sam koncept poduszki powietrznej odpalanej na zewnątrz pojazdu nie jest nowy, wszak Volvo V40 miało airbaga odpalanego pod szybą w celu ratowania pieszych. Mercedes za to rozszerzył ten pomysł na słupki A. Teraz firma ZF – odpowiedzialna za chociażby skrzynie biegów – chce instalować poduszki w bocznych progach.
Szansa na sukces tego pomysłu zwiększa się z każdym dniem, bowiem współczesne pojazdy mają coraz więcej czujników i radarów pozwalających wcześniej wykryć zagrożenie. W zależności od ochranianego auta, poduszka może mieć nawet dwa metry długości (dla porównania rozstaw osi Skody Octavii to 2686 mm). Jej pojemność to około 350 l, czyli 5 razy więcej niż w standardowym elemencie umieszczanym w kierownicy. Inżynierowie ZF stanęli przed trudnym zadaniem, czyli wypełnieniem jej w 80 milisekund. Ten system został opracowany na nowo.
Sama idea wydaje się szczytna, zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę, że taka poduszka może chronić nisko umieszczone baterie samochodów elektrycznych. Niestety, jak każdy element, taki airbag waży. Ciężar jednego z nich to około 6,5 kg. Ekipa ZF pracowała nad poduszkami od kilku lat, ale nie wiadomo kiedy pojawią się one w pojazdach opuszczających fabryki.