Zamaskowany crossover na ulicach Bielska-Białej. Fiat testuje 500X po liftingu
Fiat szykuje się do liftingu ostatniego auta z rodziny 500. Po odświeżeniu klasycznego hatchbacka i większego 500L przyszła pora na crossovera 500X. Zamaskowany egzemplarz w Bielsku-Białej spotkał nasz czytelnik.
23.04.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Chociaż wersja trzydrzwiowa jest najbardziej klasyczna, zaś pięciodrzwiowa oferuje praktyczne nadwozie w rozsądnych pieniądzach to właśnie 500X jest modelem, który najbardziej wpisuje się w wymagania dzisiejszego odbiorcy. Odważna stylistyka i nieco zwiększony prześwit pozwalają mu konkurować w nieustannie rosnącej się kategorii miejskich crossoverów.
Spokrewnione z Jeepem Renegadem auto miało swoją premierę w na paryskich targach samochodowych w 2014 roku, więc jest to najmłodszy członek rodziny. Jednocześnie było to na tyle dawno, że przyszedł czas na lifting. Jak dowodzi zdjęcie, które przyszło na naszą skrzynkę od jednego z czytelników, Fiat właśnie szykuje odświeżenie modelu.
Auto udało się uchwycić z profilu, lecz, jak można wywnioskować, zmiany będą najbardziej widoczne z przodu i z tyłu. Zderzaki zostały ukryte pod luźną płachtą, zaś elementy nadwozia oklejono folią maskującą. Patrząc jednak na liftingi zwykłej 500 i rodzinnego 500L, crossover nie powinien zmienić się drastycznie. Raczej będzie to delikatne odświeżenie stylistyki, ale Fiat zawsze może nas zaskoczyć.
Ceny obecnego wcielenia 500X zaczynają się od 57 900 zł, a a włoska marka mocno promuje opcję wynajmu auta w ramach Fiat Abonament. Jest za wcześnie, by przewidywać czy coś w cenniku się zmieni wraz z liftingiem modelu. W Bielsku-Białej trwają też testy jego amerykańskiego kuzyna w odświeżonej wersji, Jeepa Renegade'a.