Zaskakujący mandat dla rowerzystów. 3000 zł za prędkość

Nie wszyscy rowerzyści są świadomi, że w taki sam sposób jak kierowcy muszą przestrzegać przepisów ruchu drogowego. Jednym z działań, wiążącym się z pewnym ryzykiem, jest poruszanie się rowerem po chodnikach. To możliwe, ale tylko w dwóch określonych przypadkach.

Jadąc chodnikiem, rowerzysta musi uważać na osoby "uprzywilejowane"
Jadąc chodnikiem, rowerzysta musi uważać na osoby "uprzywilejowane"
Źródło zdjęć: © fot. stock.adobe.com

06.04.2024 | aktual.: 30.09.2024 11:13

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Osoba kierująca rowerem, jak również korzystająca z hulajnogi elektrycznej lub innego środka transportu osobistego, może w danych okolicznościach wybrać chodnik jako drogę.

Kiedy rowerzysta może jechać chodnikiem?

Jest to dozwolone pod dwoma warunkami. Po pierwsze — rowerzysta musi poruszać się z prędkością porównywalną do tej, z jaką poruszają się piesi. Po drugie — bezwzględnie musi ustępować im miejsca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Oznacza to w skrócie, że rowerzyści nie mogą stwarzać zagrożenia dla pieszych ani wymuszać na nich zmiany trasy czy zatrzymania. W taryfikatorze mandatów opisane są różne sytuacje związane z jazdą na rowerze, ale brak jest wpisu dotyczącego przekroczenia prędkości na rowerze.

Mimo że prędkość roweru nie jest mierzona radarowo, łatwo ocenić, gdy jest ona wyższa niż prędkość pieszego. Policjantowi nie trzeba do tego specjalistycznego sprzętu. A za taką jazdę można zostać ukaranym grzywną zgodnie z art. 86a Kodeksu wykroczeń.

A jaka może być ta kwota? Tego taryfikator nie określa, więc wysokość mandatu jest zgodna z art. 97 Kodeksu wykroczeń – do 3000 zł. To dokładnie ta sama suma, jaką rowerzysta może zostać obciążony za nieustępowanie pierwszeństwa pieszym na chodniku.

Mandat za przekroczenie prędkości przez rowerzystę na chodniku

Otrzymanie wysokiej grzywny za zbyt szybką jazdę na chodniku przez rowerzystę jest mało prawdopodobne. Jednak istnieje ryzyko wysokiej grzywny, jeżeli w efekcie szybkiej jazdy dojdzie do potrącenia pieszego. Wówczas osoba poruszająca się jednośladem z pewnością nie będzie mogła liczyć na taryfę ulgową.

Karanie za takie wykroczenia leży nie tylko po stronie policji i innych służb tradycyjnie zajmujących się podobnymi sprawami. Od 30 sierpnia 2021 r. również straż miejska i strażnicy gminni mają prawo do karania za nadmierną prędkość na chodniku, podczas gdy wcześniej mogli jedynie zatrzymać i upomnieć naruszających przepisy. Tym bardziej nie warto ich łamać, bo nawet brak patrolu policji w pobliżu nie będzie oznaczał braku możliwości otrzymania mandatu.

Źródło artykułu:WP Autokult
prawo i przepisyprzepisyrowerzyści
Komentarze (11)