Zapłacimy 5 razy więcej za brak biletu parkingowego w stolicy. Przykład płynie z Trójmiasta

Władze Warszawy wypowiadają wojnę kierowcom, którzy nie płacą za parkowanie. Dopuszczający się tego przewinienia zapłacą teraz 5 razy więcej niż dotychczas. To odczuwalna różnica, która powinna przynieść oczekiwany skutek. Podobny system z powodzeniem wdrożono w ubiegłym roku w Trójmieście.

Wyższe kary powinny sprawić, że kierowcy będą chętniej korzystać z parkometrów.
Wyższe kary powinny sprawić, że kierowcy będą chętniej korzystać z parkometrów.
Źródło zdjęć: © fot. ZDM Warszawa
Aleksander Ruciński

31.07.2020 | aktual.: 22.03.2023 10:44

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

250 zł zamiast 50 zł - taka jest nowa przewidywana kara za nieuiszczenie opłaty za postój w Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego (SPPN) w Warszawie. Decyzję o podniesieniu stawek podjęli stołeczni radni, którzy stwierdzili, że wysokość dotychczasowej kary była zdecydowanie za niska. Trudno się temu dziwić, gdyż ostatni raz ustalano ją w 2003 roku.

Urzędnicy słusznie zauważyli, że 17 lat temu 50 zł miało znacznie inną wartość niż obecnie. Współcześnie taka kwota nie była wystarczającym narzędziem odstraszającym kierowców od unikania płatności za parking. 5-krotnie wyższa wartość powinna lepiej sprawdzić się w tej roli i bardziej odpowiadać realiom naszych czasów.

Władze Warszawy, uzasadniając podwyżkę kar, zwróciły też uwagę na wysokość mandatów w stołecznej komunikacji miejskiej. Za brak biletu w autobusie czy tramwaju zapłacimy 266 zł. Nielegalne parkowanie będzie teraz wiązać się z koniecznością wyłożenia podobnej kwoty. No, chyba że uiścimy mandat w ciągu 7 dni, wówczas zamiast 250 zł będzie to 170 zł - można to uznać za ukłon warszawskich radnych w stronę kierowców, którzy nie zapominają o opłaceniu mandatu.

Warto wspomnieć, że z podobnymi problemami borykało się do niedawna Trójmiasto. Kary za unikanie opłat parkingowych w 2019 roku zwiększono tam z 50 do 200 zł (130 zł w przypadku płatności do 7 dni). Na efekty nie trzeba było długo czekać. Już w pierwszych 2 miesiącach od wprowadzenia zmian wystawiono o połowę mniej mandatów. Czas pokaże, czy nowe regulacje dadzą takie same efekty w stolicy.

Komentarze (6)