To miał być zwykły wyścig na ćwierć mili, ale zaraz po starcie Ford Mustang rozpętał istną burzę. Nie dość, że wystartował na dwóch kołach i tak pokonał większość dystansu, to jeszcze zakończył bieg na torze przeciwnika, uzyskując jednocześnie lepszy czas. Jak to niektórzy mówią: „Nie ważne czy wygrasz, ważne jak będzie wyglądał twój wyścig”.