Wymusił pierwszeństwo i rzucił butelką. Nagrywający nie jest bez winy
Na kanale Stop Cham pojawiło się dość osobliwe nagranie. Kierowca taksówki najpierw wymusił pierwszeństwo na rondzie, a następnie rzucił w samochód za sobą butelką. Teoretyczny poszkodowany w tej sytuacji nie zachował się jednak odpowiednio.
10.05.2023 | aktual.: 10.05.2023 20:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na nagraniu opublikowanym na kanale YouTube Stop Cham 9 maja widać samochód wjeżdżający na rondo. Gdy nagrywający już się na nim znajduje, pierwszeństwo wymusza mu toyota prius będąca taksówką. Zirytowany kierowca przez kilkadziesiąt sekund trąbi na taksówkarza, który kilkukrotnie gwałtownie hamuje, a następnie wysiada z samochodu i rzuca w trąbiącego… butelką.
Jak informuje autor nagrania, po kilku minutach kierowca taksówki zawrócił i tym razem rzucił w jego samochód szklaną butelką. Chybił. Jako że samochód był już zaparkowany, wideorejestrator nie uchwycił tego zdarzenia. Okazało się jednak, że zrobiła to kamera sklepu, pod którym miało miejsce całe zajście. Sprawa została zgłoszona na Policję, lecz warto się nad tą sytuacją jeszcze pochylić.
Oczywiście agresji taksówkarza nie może tłumaczyć nic. Tym bardziej że po kilku minutach sam zawrócił i próbował ponownie rzucić butelką w auto. Z drugiej strony nagrywający, mówiąc delikatnie, źle skorzystał z klaksonu i sam niejako sprowokował takie zachowanie. Komentujący mocno zwracają na to uwagę, krytykując zachowanie autora nagrania, nie broniąc jednak przy tym taksówkarza.