Po dobrym przyjęciu Lagondy Taraf Aston Martin poszerzy ofertę modelową tej podmarki. Prezes AML Andy Palmer przyznał, że już teraz powstaje plan rozwoju oferty tych samochodów, ale nie zostanie on wprowadzony w życie, jeśli firma nie będzie osiągała swoich celów przychodowych.
Na razie rozważane jest wprowadzenie dwóch nowych modeli, chociaż jak zdradza Andy Palmer - trójka też jest brana pod uwagę.
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rozwój podmarki Lagonda oznacza jednocześnie śmierć modelu Rapide, co sugeruje sam prezes Astona Martina.
Andy Palmer zdradza też, że brane jest pod uwagę nie tylko wprowadzenie nowej rodziny z osobnymi oznaczeniami, ale również wprowadzenie specjalnie dla niej nowych napędów. Nie chodzi tu jedynie o specjalnie budowane silniki, ale przede wszystkim o układy hybrydowe. Chociaż słowo "hybryda" w wypowiedzi Palmera nie pada, to jasno sugeruje on, że emisja spalin jest istotna dla tych modeli, ze względu na miejskie środowisko, w którym w głównej mierze poruszają się Lagondy.
Moim zdaniem to, co w ogóle nie zostało powiedziane czy zasugerowane przez Palmera, jest rzeczą najbardziej oczywistą. To wprowadzenie SUV-a. Rynki, na których intensywnie działa Aston Martin, wykazują duże zapotrzebowanie na tego typu pojazdy. Stworzenie SUV-a przez tę firmę jest więc jedynie kwestią czasu, tym bardziej, że już w 2009 roku Aston Martin pokazał koncept takiego pojazdu.