Mandat za jazdę ścieżką na rowerze. Rodzice nie znają przepisów
Jazda na rowerze nie wymaga uprawnień, ale tylko jeśli ukończyło się 18 lat. W przypadku dzieci i niepełnoletnich jest inaczej. Kara może być sroga, a uprawnienia nie są jedynym zagadnieniem, które może zaskoczyć. Okazuje się, że można dostać mandat za dziecko jadące ścieżką rowerową.
22.04.2024 | aktual.: 22.04.2024 13:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wiek a uprawnienia
Zgodnie z polskimi przepisami dorosła osoba nie musi mieć żadnych uprawnień, by jeździć na rowerze. Inaczej jest z osobami młodszymi. Te, które ukończyły 10. rok życia, zgodnie z prawem mogą jeździć na rowerze wyłącznie wówczas, gdy uzyskają kartę rowerową. Egzamin na taki dokument organizowany jest zwykle w szkole, a podchodzą do niego uczniowie czwartych klas. Ze względu na pogodę często egzaminy odbywają się w maju lub czerwcu. Oznacza to, że dziecko, które obchodzi urodziny w pierwszej części roku, może znaleźć się w luce. Ukończy 10. rok życia, ale musi jeszcze poczekać na egzamin na kartę rowerową.
W przypadku osób niepełnoletnich karta rowerowa uprawnia nie tylko do jazdy rowerem, ale także hulajnogą o napędzie elektrycznym. Za korzystanie z tych jednośladów mimo braku uprawnień można otrzymać mandat w wysokości 200 zł. Jeśli jednak ukarana osoba nie przyjmie mandatu, sprawa trafia do sądu, a ten może nałożyć karę w wysokości do 1500 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co ciekawe, karę mogą otrzymać tylko nastolatkowie, którzy rozpoczęli 17. rok życia, ale nie są jeszcze pełnoletni. Jest to zgodne z regulacjami zawartymi w Kodeksie wykroczeń. W przypadku młodszych osób sprawę przejmuje sąd rodzinny.
Posiadająca kartę rowerową osoba, nawet jeśli jest niepełnoletnia, traktowana jest jako pełnoprawny użytkownik drogi. Rowerzysta ma obowiązek korzystać z drogi dla rowerów, jeśli ta jest wyznaczona w kierunku, w którym podąża dana osoba. W pozostałych przypadkach ma jechać jezdnią. Po chodniku może poruszać się tylko wtedy, gdy ryzyko korzystania z jezdni podnoszą trudne warunki pogodowe albo gdy chodnik ma przynajmniej 2 metry szerokości, a na jezdni, do której przylega, dozwolona prędkość jest wyższa niż 50 km/h.
Z kolei użytkownicy elektrycznych hulajnóg mają obowiązek korzystania ze ścieżek rowerowych, a gdy ich nie ma – z chodnika. Wtedy muszą jednak ustępować pierwszeństwa pieszym i gdy są oni w pobliżu, jechać z prędkością zbliżoną do tempa marszu. Hulajnogą elektryczną można jechać po jezdni tylko wtedy, gdy obowiązujący na niej limit prędkości nie jest większy niż 30 km/h.
Młodsze dziecko – inne zasady
Wielu rodziców nie zdaje sobie sprawy z tego, że dzieci, które nie ukończyły 10. roku życia, są traktowane przez prawo inaczej niż te starsze. W myśl przepisów jadące na rowerze dziecko, które nie ma jeszcze 10 lat, jest pieszym.
Poza strefą zamieszkania takie dziecko powinno jechać chodnikiem. Jednocześnie oznacza to, że dziecko w tym wieku nie może korzystać z dróg dla rowerów. Rodzic, jadący z dzieckiem, które nie ma 10 lat, ścieżką rowerową, może zostać ukarany mandatem w wysokości 50 zł. Z kolei dorosły rowerzysta, opiekujący się jadącym na rowerze dzieckiem do 10. roku życia, może korzystać z chodnika.
Dziecko w tym wieku nie może również korzystać z elektrycznej hulajnogi. Wyjątkiem jest nadzorowana przez dorosłą osobę jazda w strefie zamieszkania.