Volvo V40 Cross Country T5 AWD AT Summum - bardziej "hot" niż "cross" [test autokult.pl]
Volvo C30, S40 i V50 nie miały do tej pory swoich uterenowionych odpowiedników. Moda na podnoszenie prześwitu i obudowywanie dolnych partii nadwozia panelami we wszystkim, do czego da się zamontować napęd na cztery koła, wróciła do łask stosunkowo niedawno. Najnowsze kompaktowe Volvo V40 powstałe po zmiksowaniu wspomnianych wyżej składników również dostępne jest w takiej wersji, a przypięta mu nazwa Cross Country kojarzy się z dobrze znanym XC70.
08.07.2013 | aktual.: 18.04.2023 11:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Volvo V40 Cross Country T5 AWD AT Summum - test
Życie w mieście staje się coraz mniej atrakcyjne, a coraz więcej do zaoferowania ma wieś. Według ostatnich statystyk przedstawionych przez Główny Urząd Statystyczny odpływ ludności z metropolii na tereny podmiejskie i peryferyjne zwiększa się z każdym z miesiącem. W ciągu ostatniego roku kalendarzowego z dużych miast uciekło w sumie blisko 50 tysięcy mieszkańców.
Wpływ na taki bieg spraw ma również gwałtowny rozwój motoryzacji indywidualnej oraz infrastruktury drogowej. Słabiej zurbanizowane tereny wymagają jednak często od mieszkańców innego podejścia do zakupu samochodu. Jedni wybierają z segmentu SUV, inni wolą zostać przy czymś mniejszym. Nowy trend sprawia jednak, że wcale nie trzeba rezygnować z ulubionego hatchbacka czy kombi, ponieważ pojawiają się takie wersje popularnych aut jak Allroad, Scout, Alltrack czy właśnie Cross Country.
Na tle innych samochodów tego typu Volvo nie wyróżnia się zbyt mocno i opiera się na dobrze znanych rozwiązaniach. Prześwit wyższy o kilka centymetrów, panele ochronne z tworzyw sztucznych na zderzakach i listwach progowych oraz dołączany napęd na wszystkie koła – oto trzy główne cechy samochodów osobowych coraz częściej spotykanych w strefach podmiejskich. W połączeniu ze śnieżnobiałym lakierem i ciekawym wzorem dużych obręczy kół Alecto kompaktowe auto prezentuje się naprawdę ładnie i szybko przyciąga wzrok sąsiadów.
Nowoczesna i dynamiczna sylwetka z odważnie podniesionym tyłem, uwieńczonym lotką i dwiema obudowanymi końcówkami układu wydechowego, wygląda bardziej sportowo, niż wskazywałaby na to wersja Cross Country, a kontrastująca kompozycja rzuca się w oczy.
Wnętrze V40 wygląda bardzo podobnie jak w przypadku pozostałych modeli tego producenta – jest skromnie i poza kilkoma drobnymi wpadkami ergonomicznie. Początkowo takie podejście może wydawać się nudne, jednak ma to też swoje dobre strony – auto plasowane najniżej w ofercie może być wykończone nie gorzej niż to z jej szczytu, jednak nie jest to w pełni obowiązująca zasada. Przypominającą kalkulator konsolę centralną nadal zdobi porządny kawałek przyjemnego w dotyku aluminium, ale na przykład plastiki wokół kratek wentylacyjnych, choć solidnie spasowane, prezentują się nie najlepiej.
Na uwagę zasługują jednak takie elementy jak ciekawie zaprojektowane lusterko wsteczne pozbawione plastikowej ramki czy w pełni cyfrowy zestaw animowanych wskaźników na tablicy zegarów, który może zostać ubrany z jedną z trzech skórek. Od strony wyposażenia warto wspomnieć także o bardzo wygodnych i starannie obszytych skórą fotelach oraz dużym oknie dachowym, wpuszczającym do kabiny mnóstwo światła.
Volvo V40, które zastąpiło w ofercie trzy modele, przejęło od każdego z nich po kilka cech i jak na nieco rozciągniętego hatchbacka cechuje się naprawdę dobrymi właściwościami przewozowymi. Tylna kanapa może nie pomieści zbyt komfortowo wyjątkowo rosłych pasażerów, ale po złożeniu oparć do wykorzystania zostaje w pełni płaska podłoga bagażnika, a jedyną przeszkodą w dostępie do niej jest dość wysoki próg załadunku.
Tym, co wydaje się najciekawsze w prezentowanej wersji, jest silnik i układ napędowy. Odmiana T5 to obecnie najmocniejsza wersja silnikowa w gamie V40, oferowana w standardzie z automatyczną skrzynią biegów Geartronic i w przypadku Cross Country z napędem na wszystkie koła wykorzystującym układ Haldex V.
Turbodoładowana jednostka napędowa o mocy maksymalnej 254 KM i nisko dostępnym momencie obrotowym rzędu 360 Nm w tak niewielkim aucie zapewnia naprawdę miłe doznania. Tym bardziej że samochód zbiera się do jazdy już od okolic 1500 obr./min aż do końca zakresu obrotomierza. Praktycznie nie czuć opóźnienia spowodowanego doładowaniem, a zdolność błyskawicznego przystosowania się do gwałtownej zmiany obciążenia gwarantuje dużo przyjemności, potęgowanej dźwiękiem gotowania w pięciu garach. Szkoda, że te jednostki jako pierwsze pójdą na odstrzał przy okazji wprowadzenia nowej rodziny niskolitrażowych silników nazwanych VEA (Volvo Engine Architecture).
Przy okazji planowanych od jesieni tego roku zmian pojawi się za to nowa automatyczna skrzynia biegów o ośmiu przełożeniach, która zastąpi nieco przestarzałego sześciobiegowego Geatronica. Co prawda przy tak dużej mocy nawet on nieźle radzi sobie z rozpędzaniem samochodu, ale po doświadczeniach z innymi modelami Volvo wiem, że brakuje mu nieco wigoru i przy dynamicznej jeździe lepiej sięgać po szybki tryb sekwencyjno-sportowy.
Volvo V40 Cross Country T5 AWD rewelacyjnie sprawdza się natomiast jako mała rajdówka. Duża moc i napęd na wszystkie koła w niewielkim hatchbacku sprawiają, że gdy wyjedzie się z miejskich korków na posypany żwirkiem i piaskiem asfalt zalesionych podwarszawskich dróg, uśmiech sam pojawia się na twarzy kierowcy. Samochód rewelacyjnie trzyma się drogi, a system Corner Traction Control, dobierając siłę hamowania na poszczególnych kołach, skutecznie niweluje jakąkolwiek podsterowność. Nawet po wyłączeniu elektronicznych asystentów bezpieczeństwa auto prowadzi się bardzo pewnie i jest łatwe do opanowania, a dość twarde zawieszenie nie wykazuje tendencji do przechyłów, pewnie napadając kolejne łuki. Prezentowana wersja V40 Cross Country to taki semi-hot-hatch.
Dochodząc do podsumowania, warto przyjrzeć się, ile za te wszystkie pseudoterenowe dodatki trzeba dopłacić. Identycznie wyposażone Volvo V40 bez pakietu Cross Country kosztuje 10 900 zł mniej przy najdroższej odmianie T5 Summum oraz 7700 zł mniej przy najtańszej wersji D2 Base (sam pakiet stylistyczny). Wychodzi więc na to, że Volvo wycenia napęd AWD na 3200 zł. Biorąc pod uwagę i tak dość wysoką cenę modelu V40, różnica ta nie jest aż tak duża, a sam samochód przy odmianach z napędem na wszystkie koła jest z pewnością godny polecenia. Oczywiście, o ile współczesna krzyżówka kompaktu z SUV-em jest tym, czego się szuka.
- Wygląd zewnętrzny
- Właściwości jezdne i osiągi
- Dźwięk silnika
- Ciekawe innowacje (sposób animacji zegarów, lusterko wsteczne itp.)
- Drobne wpadki wykończeniowo- ergonomiczne
- Dość wysoka cena startowa
Volvo V40 Cross Country T5 AWD AT Summum - dane techniczne
Testowany egzemplarz: | Volvo V40 Cross Country T5 AWD AT Summum | |
Silnik i napęd | ||
Układ i doładowanie: | R5, Turbodoładowanie | |
Rodzaj paliwa: | Benzyna | |
Ustawienie: | Poprzecznie | |
Rozrząd: | DOHC 20V | |
Objętość skokowa: | 2497 cm3 | |
Stopień sprężania: | 9,5 | |
Moc maksymalna: | 254 KM przy 5400 rpm | |
Moment maksymalny: | 360 Nm przy 1800-4200 rpm | |
Objętościowy wskaźnik mocy: | 102 KM/l | |
Skrzynia biegów: | 6-stopniowa, automatyczna | |
Typ napędu: | AWD | |
Hamulce przednie: | Tarczowe, wentylowane | |
Hamulce tylne: | Tarczowe | |
Zawieszenie przednie: | Kolumna typu MacPherson | |
Zawieszenie tylne: | Wielowahaczowe | |
Układ kierowniczy: | Zębatkowy, wspomagany | |
Średnica zawracania: | 10,8 m | |
Koła, ogumienie przednie: | 225/40 R19 Continental ContiSport Contact | |
Koła, ogumienie tylne: | 225/40 R19 Continental ContiSport Contact | |
Masy i wymiary | ||
Typ nadwozia: | Hatchback | |
Liczba drzwi: | 5 | |
Współczynnik oporu Cd (Cx): | 0,31 | |
Masa własna: | 1556 kg | |
Stosunek masy do mocy: | 6,1 kg/KM | |
Długość: | 4370 mm | |
Szerokość: | 1783 mm | |
Wysokość: | 1458 mm | |
Rozstaw osi: | 2646 mm | |
Rozstaw kół przód/tył: | 1552 / 1540 mm | |
Prześwit (przód/tył): | 173 mm | |
Pojemność zbiornika paliwa: | 62 l | |
Pojemność bagażnika: | 335 l | |
Osiągi | ||
Katalogowo: | Pomiar własny(*): | |
Przyspieszenie 0-10 km/h: | b.d. | 0,58 s |
Przyspieszenie 0-20 km/h: | b.d. | 1,11 s |
Przyspieszenie 0-30 km/h: | b.d. | 1,61 s |
Przyspieszenie 0-40 km/h: | b.d. | 2,11 s |
Przyspieszenie 0-50 km/h: | b.d. | 2,67 s |
Przyspieszenie 0-60 km/h: | b.d. | 3,36 s |
Przyspieszenie 0-70 km/h: | b.d. | 4,06 s |
Przyspieszenie 0-80 km/h: | b.d. | 4,86 s |
Przyspieszenie 0-90 km/h: | b.d. | 5,69 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h: | 6,4 s | 6,61 s |
Przyspieszenie 0-110 km/h: | b.d. | 7,70 s |
Przyspieszenie 0-120 km/h: | b.d. | 8,81 s |
Prędkość maksymalna: | 210 km/h | |
Zużycie paliwa (miasto): | 11,6 l/100 km | 12,4 l/100 km |
Zużycie paliwa (trasa): | 6,4 l/100 km | 8,9 l/100 km |
Zużycie paliwa (mieszane): | 8,3 l/100 km | 11,6 l/100 km |
Emisja CO2: | 194 g/km | |
Test zderzeniowy Euro NCAP: | 5 gwiazdek | |
Cena | ||
Testowany egzemplarz: | 195 550 zł | |
Model od: | 98 600 zł | |
Wersja silnikowa od: | 129 600 zł |
*Sam kierowca, bez bagażu, stan paliwa 60%, temp. 20°C