Verva Street Racing 2012 - raj dla ludzi z benzyną we krwi po raz trzeci

Już 15 września na warszawskich ulicach odbędzie się trzecia edycja Verva Street Racing. Impreza z hukiem weszła w polski motoryzacyjny kalendarz i zagościła w nim na stałe. To bardzo cieszy, bo z roku na rok organizatorzy dostarczają coraz więcej emocji. Po zaprezentowanych do tej pory zapowiedziach widać, że ta tendencja zostanie utrzymana. Będzie się działo!

Organizatorzy Verva Street Racing zapowiedzieli, że pętla, po której jeżdżą samochody pozostanie niezmieniona w stosunku do zeszłorocznej organizacji. Auta pojadą więc wokół Placu Teatralnego, przez Senatorską, Wierzbową, Focha, Moliera.

W ubiegłym roku impreza przyciągnęła 85 000 kibiców, ekipy z 10 krajów i około 110 pojazdów, w tym DTM, GT3, F1, F3, Nascar, Porsche Supercup, Supermoto i wiele innych. Nie zabrakło też pokazu driftingu i FMX. Za kierownicami samochodów i motocykli zasiedli między innymi Ben Collins, Chris Pfeiffer, Clive Chapman, David Piper, Jay Kay i Stéphane Peterhansel. W tym roku imprezę uświetnią jeszcze bardziej znane nazwiska i jeszcze bardziej egzotyczne samochody.

Dla miłośników ogromnych szybkości mam dobrą wiadomość – na ulicznym torze Verva Street Racing pojawi się bolid Red Bull Racing RB7, w którym Sebastian Vettel zdobył mistrzostwo świata w sezonie 2011. Za jego sterami zasiądzie Jean-Eric Vergne.

To nie koniec niesamowitych wrażeń dla fanów Formuły 1. W Warszawie podczas Verva Street Racing będzie można zobaczyć w akcji jedną z legend tego sportu motorowego. Polskę odwiedzi Mikka Häkkinen. Za sterami Mercedesa SLS GT3 zmierzy się z Kubą Giermaziakiem startującym w Porsche 911 GT3 Cup.

Mikka poprowadzi również nowego Mercedesa klasy A podczas parady Mercedes-Benz AMG. Oczywiście jedna z pierwszych publicznych prezentacji A-klasy w Polsce będzie tylko wisienką na torcie, na który będzie składać się wiele sportowych modeli z gwiazdą na masce.

Skoro już wspomniałem o pojawieniu się na warszawskich ulicach SLS-a GT3 oraz 911 GT3 Cup, warto też dodać, że stawka wyścigowych aut będzie znacznie szersza. Na warszawskich ulicach zagości jeszcze Ferrari F430 GT3 zespołu Fuchs Star-Moto Racing Team. Włoski rumak stanie do walki z Lotusem Exige GT3 Toboss Racing.

Na starcie Verva Street Racing nie zabraknie też innych klas motorsportu. Widzowie tego wyjątkowego wydarzenia będą mogli podziwiać starcie bolidów Formuły 3. Pojawią się też oczywiście samochody bardziej uniwersalne – rajdówki różnych klas, w tym maszyny biorące udział w Rajdzie Dakar oraz motocykle.

Warszawa 15 września będzie gościć między innymi trzykrotnego triumfatora Dakaru - Marc’a Coma oraz Rubena Faria i Heldera Rodrigues’a z ekipy Red Bull KTM Factory Team. Orlen Team będzie reprezentowany między innymi przez Jacka Czachora, Marka Dąbrowskiego i Kubę Przygońskiego. W polskich barwach pojawi się też Szymon Ruta, Grzegorz Bębenek oraz Grzegorz Grono.

Dla panów mam dodatkową dobrą wiadomość – na starcie nie zabraknie również przedstawicielek płci pięknej. W akcji zobaczymy Joannę Miller oraz Klaudię Podkalicką.

Jak co roku na Verva Street Racing zobaczymy pokazy driftriftingu. Budmat Auto RB Team wystawi Macieja Bochenka, Dawida Karkosika i Piotra Więcka. Jazda bokiem zostanie zaprezentowana również w wydaniu XXL. Na warszawskich ulicach kłęby dymu pojawią się za sprawą Volvo FM12, jedynej w Polsce ciężarówki przeznaczonej do driftingu. Auto przygotował STW Drift Team.

Jak już wcześniej wspomniałem, nie zabraknie również motocykli. Zobaczymy pokazy stuntu oraz FMX. Na jednośladach zasiądzie sama polska i międzynarodowa śmietanka – Chris Pfeiffer, Adrian Pasek, Hubert Raptowny, Marcin Głowacki, Tomasz Mokosiński, Jakub Radczak oraz Łukasz Bełz. Zespół Bogdanka Racing startujący w World Superbike Championship w klasie Superstock 1000 również pojawi się na starcie. Listę startową uzupełni Auto Fus BMW Team z Mariuszem i Marcinem Kondratowiczem oraz Szymonem Stankowskim.

Dla Wielu z Was Verva Street Racing to z pewnością wielkie motoryzacyjne święto ze względu na to, że organizatorzy tworzą możliwość obcowania z klasycznymi i egzotycznymi samochodami. W tym roku również ich będzie pod dostatkiem. W Warszawie zobaczymy między innymi Poloneza 2000, Fiata 125p Rally, za kierownicą którego zasiądzie Andrzej Jaroszewicz, Porsche 917k, Fiata 131 Abarth, Audi Quattro A2, Jaguara E-Type roadster i kilka innych rarytasów.

Mam tu na myśli Ferrari 250 LM oraz Ferrari P4, które poprowadzi David Piper. Dwóm klasycznym pięknościom towarzystwa dotrzyma Ferrari 345 GT Daytona Competition oraz 750 Monza.

Na tym nie koniec. Na tegorocznej edycji Vervy Street Racing zagości też grono nowoczesnych samochodów egzotycznych. W stawce coś dla siebie znajdzie chyba każdy. Warszawę odwiedzi Mercedes-Benz SLR McLaren 722s, CLS 63 AMG, SLS AMG Roadster, za kierownicą którego zasiądzie Anna Mucha, Lamborghini Gallardo i Aventador, Nissan Juke-R (jeden z 25), Porsche Panamera, 911 Carrera, Ferrari F430, Aston Martin DBS oraz nowy Vanquish, Nissan 350Z (jeden z pięciu egzemplarzy powstałych na potrzeby serii filmów Szybcy i wściekli. Wisienką na torcie będzie według mnie Maserati MC12.

Jeśli dla kogoś to wciąż za mało, to powinny go usatysfakcjonować modele wystawione przez międzynarodowych gigantów tuningu – Gemballę, Geigera i MTM. Już kilka dni temu mogliście u nas przeczytać, że w Warszawie zagości McLaren MP4-12C oraz Panamera Mistrale od pierwszego z tunerów. Geiger i MTM wystawią Mustanga GT 5.0, Corvette ZR1, Cadillaca CTS-V Coupé, Forda Raptora SVT, Dodge’a Vipera, Chargera oraz Audi RS3 Sportback i R8 Spider.

Wstęp na imprezę jest bezpłatny. Miejsce na trybunach oraz wejście na Pit Party kosztują 69 zł. Bilety, mapa imprezy oraz dodatkowe informacje organizacyjne znajdziecie na oficjalnej stronie Verva Street Racing.

Źródło: Verva Street Racing