Vaughn Gittin Jr. & Ford Mustang RTR

Vaughn Gittin Jr., już kiedyś o tym Panu pisałem. Dzisiaj ponownie gości na naszych łamach i znów będzie pokazywał jak porządnie strzelić "boka". Krótki, acz bardzo urodziwy filmik promujący legendę amerykańskiej motoryzacji. W nowej limitowanej wersji.

Vaughn Gittin Jr. & Ford Mustang RTR
Michal Grygier

13.06.2010 | aktual.: 02.10.2022 20:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Vaughn Gittin Jr., już kiedyś o tym Panu pisałem. Dzisiaj ponownie gości na naszych łamach i znów będzie pokazywał jak porządnie strzelić "boka". Krótki, acz bardzo urodziwy filmik promujący legendę amerykańskiej motoryzacji. W nowej limitowanej wersji.

Ford poprosił Vaughn'a, asa Formula Drift, aby ten pomógł przy projektowaniu specjalnej wersji Mustanga. Pakiet stworzony przez driftera nosi nazwę RTR. Pod maską znajduje się 5-litrowa jednostka V8 z wersji GT. Lista modyfikacji jest spora. Wszystko zaczyna się od zawieszenia, gdzie trafiły nowe sprężyny oraz amortyzatory. Auto jest dzięki temu bliżej asfaltu, co pozytywnie wpływa na prowadzenie się auta w zakrętach. Jeżeli zawieszenie, to również koła - nowe 19 calowe RTR z oponami Falken FK452.

W komorze silnika jest tylko jedna wielka zmiana. Mianowicie zamontowano filtr powietrza K&N. Do tego zmiana w ECU silnika, co zaowocowało skromnym 9 konnym wzmocnieniem. W sumie ten Mustang dysponuje stadkiem 421 KM. Wystarczy?

Sporo zmian znajdziemy z zewnątrz. Nadwozie otrzymało nowy bodykit. Przedni zderzak, aluminiowy spojler plus liczne, nowe wzory graficzne. Mnie strona wizualna bardzo się podoba. Naprawdę trzeba się napocić, aby zepsuć nowego Mustanga.

Ile trzeba zapłacić za pakiet RTR? Dokładnie $7,895 dolarów. Jeżeli przedkładasz wersję z silnikiem V6, nic straconego. Ford niebawem przedstawi ten pakiet również dla słabszego rumaka. Zainteresowany? Odsyłam na stronę MustangRTR.com po więcej szczegółów.

A do tego wszystkiego, jak już wspominałem we wstępie - krótkie video promocyjne z Vaughn'em za kierownicą.

Źródło: Autoblog

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (0)