Poradniki i mechanikaMontaż używanych poduszek powietrznych jest nielegalny, ale kupisz je bez problemu. Nie warto

Montaż używanych poduszek powietrznych jest nielegalny, ale kupisz je bez problemu. Nie warto

Polski rynek używanych części samochodowych kwitnie. Trudno się temu dziwić. Zazwyczaj są one znacznie tańsze od nowych, a jeśli mamy do czynienia z oryginałem, nierzadko prezentują też wysoką jakość. Warto jednak pamiętać, że nie wszystkie używane podzespoły gwarantują bezpieczne użytkowanie, czego świetnym przykładem są poduszki powietrzne.

Taki widok oznacza duże wydatki. Niestety wiele osób wybiera tańszą opcję w postaci części z rynku wtórnego.
Taki widok oznacza duże wydatki. Niestety wiele osób wybiera tańszą opcję w postaci części z rynku wtórnego.
Źródło zdjęć: © fot. Autokult.pl
Aleksander Ruciński

12.05.2020 | aktual.: 22.03.2023 11:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na tzw. szrotach i złomowiskach kupisz praktycznie wszystko. Auta, które tam trafiają, zazwyczaj są rozbierane na części, a wiele podzespołów dostaje potem drugie życie. Nie ma w tym nic złego, pod warunkiem, że mówimy o elementach, które nie odpowiadają bezpośrednio za bezpieczeństwo.

W Polsce istnieją przepisy wskazujące, które części po demontażu nie mogą zostać ponownie dopuszczone do użytku. Mowa o rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z 28 września 2005 roku (D.U. nr 201).

Na liście obok m.in. instalacji gazowych, katalizatorów, filtrów, tłumików czy elementów układu hamulcowego znajdziemy przede wszystkim "poduszki powietrzne z aktywatorami pirotechnicznymi, jednostki ich kontroli elektronicznej i czujniki oraz fotele zintegrowane z pasami bezpieczeństwa lub poduszkami powietrznymi."

Przepisy są martwe

Mimo że trudno mieć zastrzeżenia do słuszności wspomnianych zapisów, handel poduszkami powietrznymi kwitnie w najlepsze. Wystarczy wejść na jakikolwiek portal z ogłoszeniami dotyczącymi części używanych i wpisać hasło "poduszka powietrzna", by móc przebierać w setkach, a nawet tysiącach ofert.

Po wpisaniu hasła "poduszka powietrzna" wyszukiwarka Allegro znalazła ponad 18 tys. ofert.
Po wpisaniu hasła "poduszka powietrzna" wyszukiwarka Allegro znalazła ponad 18 tys. ofert.© fot. zrzut ekranu z portalu Allegro.pl

Wszystko dlatego, że rozporządzenie z 2005 roku jest tak naprawdę martwym przepisem. Jest to bowiem wyłącznie wykaz części zakazanych do ponownego montażu, a nie faktyczny zakaz obrotu nimi. Oznacza to, że każdy może bezkarnie sprzedać lub kupić używaną poduszkę powietrzną.

Po co? Raczej nie w celach kolekcjonerskich, choć oczywiście nikt nie może tego zabronić. Niestety prawda jest taka, że większość używanych podzespołów służy do taniej naprawy rozbitych pojazdów. Liczba ofert dostępnych na internetowych aukcjach świadczy o tym, że popyt na używane airbagi jest ogromny.

Niska cena kusi klientów

Dlaczego? Odpowiedź jest prosta - nowe poduszki powietrzne bywają horrendalnie drogie. Aktywacja kilku poduszek podczas kolizji często wystarcza, by ubezpieczyciel ogłosił szkodę całkowitą na danym pojeździe - nawet jeśli samochód fizycznie nie został mocno rozbity.

W ASO za oryginalny i fabrycznie nowy element trzeba zapłacić nawet kilka tysięcy złotych. Na szrocie za teoretycznie sprawny odpowiednik z rynku wtórnego zapłacimy kilkaset, a w niektórych przypadkach nawet kilkadziesiąt złotych. Różnica jest więc spora i chętnie wykorzystywana przez osoby, dla których naprawa auta na oryginalnych częściach byłaby nieopłacalna. Pytanie tylko, czy warto aż tak ryzykować?

Montaż starych poduszek to igranie z ogniem

Poduszka powietrzna to z pozoru prosty element. Ładunek pirotechniczny podłączony do solidnego worka, który w momencie wypadku w mgnieniu oka napełnia się gazem, a następnie przejmuje energię ciał kierowcy i pasażerów poddawanych ogromnym przeciążeniom podczas wypadku.

Problem w tym, że aby poduszka wykonała swoje zadanie, pirotechniczny aktywator musi zadziałać natychmiastowo, z odpowiednią siłą i wyprzedzeniem, a worek powinien wykazać się właściwą szczelnością. W innym wypadku wybuch poduszki może wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Dobrze obrazuje to poniższe wideo:

AIRBAG defect - Late and early Deployment

Nieprawidłowe działanie systemu może zaowocować poważnymi obrażeniami pasażerów, a nawet ich śmiercią. Kupując część niewiadomego pochodzenia, często nie wiemy, jak była ona przechowywana i z jakiego konkretnie pojazdu ją wymontowano.

Czy jego specyfikacja była identyczna z naszym? Jaką mamy gwarancję, czy w razie potrzeby taka poduszka uratuje nam życie, a nie np. wystrzeli prosto w twarz, ponieważ zadziała zbyt późno? Aby zwiększyć pewność co do właściwego działania, musielibyśmy wymontować podzespoły z praktycznie nowego auta, w dodatku identycznego z naszym, a to zazwyczaj nie jest możliwe.

Świadomość niestety niewiele zmienia

Problem nie jest nowy, a wiele osób montujących poduszki powietrzne z rynku wtórnego doskonale zdaje sobie sprawę z podejmowanego ryzyka. Ponoszą je w zamian za niższą cenę zakupu, a co za tym idzie wyższy zysk przy odsprzedaży auta naprawionego po wypadku.

Biorąc pod uwagę ceny oryginalnych podzespołów, bardzo wątpliwe, by poduszki powietrzne w powypadkowych autach przeznaczonych na handel były nowe i zgodne ze specyfikacją. Zresztą rozbudowany rynek używanych airbagów jest najlepszym dowodem na to, że jest to powszechny proceder.

Jedynym rozwiązaniem tej kwestii i sposobem na poprawę poziomu bezpieczeństwa pojazdów jeżdżących po polskich drogach wydaje się wprowadzenie całkowitego zakazu obrotu takimi częściami. Rozporządzenie z 2005 roku jest bowiem martwe i niestety nic nie wskazuje, aby w najbliższym czasie miało się to zmienić.

Komentarze (27)