Uszkodziła auta kijem bejsbolowym. "Przyjeżdżają, aby się pościgać i podriftować"
41-latka z Kielc uszkodziła sześć aut przy użyciu kija bejsbolowego. Wyjaśniła powody takiego zachowania.
23.06.2023 14:16
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O zdarzeniu dowiedzieliśmy się za pośrednictwem portalu "wkielcach.info", do którego zgłosił się jeden z czytelników. Informował on o akcie wandalizmu, do jakiego doszło przy ulicy Pileckiego. Zdaniem świadka, 41-letnia kobieta, która przyjechała na miejsce ze swoim mężem, zaatakowała pojazdy grupy znajomych. Przy użyciu kija bejsbolowego miała uszkodzić sześć aut.
Mł. asp. Małgorzata Pędzik z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach w rozmowie z portalem "wkielcach.info" potwierdziła, że taka sytuacja faktycznie miała miejsce.
Po publikacji artykułu w lokalnych mediach, do portalu "wkielcach.info" zgłosiła się sama sprawczyni. Jak tłumaczyła, miała już dość nocnych zlotów w swojej okolicy. "Młodzi ludzie przyjeżdżają spod kieleckich wsi, aby się tam pościgać i podriftować" – wyjawiła w rozmowie z portalem.
Twierdziła, że wcześniej dzwoniła na numer 112, ale jej zgłoszenie przeszło bez echa, więc wzięła sprawy w swoje ręce. "Byłam już wtedy poirytowana, wyszłam z kijem bejsbolowym. Zabrałam go, aby obronić się przed atakami, gdyby coś mi groziło. Kiedy jednak przyszłam na parking, byłam znieważana i obrażana" – tłumaczyła się kobieta.
Mł. asp. Małgorzata Pędzik z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach wyjawiła, że 41-latka wypłaciła odszkodowania właścicielom trzech uszkodzonych pojazdów. Do trzech pozostałych przybyła natomiast policja i sporządzono dokumentację.