Tworzyli kierownice dla graczy. Teraz bankrutują

Fanatec to jeden z najbardziej poważanych producentów akcesoriów do sim racingu. Niestety wszystko wskazuje na to, że firma ma poważne kłopoty.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Fanatec
Aleksander Ruciński

01.08.2024 | aktual.: 01.08.2024 12:59

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Fanatec to producent profesjonalnego sprzętu do wirtualnych wyścigów: kierownic, pedałów, skrzyń biegów, a nawet całych kokpitów tworzonych z myślą o wielbicielach i zawodnikach sim racingu.

To dość niszowa branża, w której nie ma przesadnie wielkiej konkurencji. Mimo to firma boryka się z kłopotami. Spółka Endor AG, będąca jej właścicielem, we wtorek 30 lipca złożyła wniosek o upadłość w jednym z niemieckich sądów.

Decyzja zapadła po fiasku negocjacji ze strategicznym inwestorem, firmą Corsair, która rozważała zakup Endora. Ten ma obecnie 70 mln euro zadłużenia bankowego i 95 mln euro zobowiązań ogółem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Postępowanie upadłościowe ma uchronić miejsca pracy i zabezpieczyć siedzibę firmy w Landshut. Spółka cały czas liczy, że znajdzie inwestora, który wyciągnie ją z dołka.

– W ramach postępowania upadłościowego będziemy kontynuować restrukturyzację i pełną parą pracować nad reorganizacją spółki. Jesteśmy pewni, że wyjdziemy z tej sytuacji silniejsi i powrócimy na ścieżkę zrównoważonego, rentownego wzrostu – powiedział Andres Ruff, dyrektor generalny Endor AG.

Warto odnotować, że wniosek o upadłość nie oznacza zawieszenia działalności firmy Fanatec, która będzie kontynuować obsługę klientów w kwestii sprzedaży, serwisu czy napraw gwarancyjnych.

Komentarze (3)