Tragiczny wypadek na A4. Nie pomogła nawet pomoc helikoptera
W niedzielny poranek doszło do tragicznego wypadku na autostradzie A4 w kierunku Katowic. W pobliżu węzła Kędzierzyn-Koźle z trasy wypadł samochód osobowy. Na miejscu lądował helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na miejscu zginęła jedna osoba.
18.12.2022 | aktual.: 18.12.2022 12:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak poinformowała Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Strzelcach Opolskich, do wypadku doszło przed godz. 8:00 w niedzielę na 272. kilometrze autostrady A4 w kierunku Katowic. Z nieznanych przyczyn samochód osobowy, którym podróżowały trzy osoby, wypadł z drogi i dachował.
Tragiczny wypadek na A4. Lądował helikopter, jedna osoba nie żyje
Ze względu na poważny stan jednej z poszkodowanych osób, na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Z tego też powodu konieczne było zablokowanie ruchu na autostradzie A4 w obu kierunkach.
Wysiłki podjęte przez medyków nie zdołały jednak uratować życia kobiecie poszkodowanej w wypadku. Reanimacja nie przyniosła bowiem żadnych efektów - przekazała KM PSP w Strzelcach Opolskich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W związku z zakończeniem akcji przez załogę LPR, przed godz. 10:00 udało się odblokować autostradę A4 w kierunku Wrocławia. Nieprzejezdna nadal jest jezdnia w stronę Katowic. Na miejscu trwają bowiem czynności policyjne pod nadzorem prokuratury celem ustalenia okoliczności zdarzenia.
Policja apeluje do kierowców o zdjęcie nogi z gazu. Ostatni atak zimy sprawił, że warunki na drogach nie są najlepsze. Jest ślisko, a w takich okolicznościach wydłuża się droga hamowania. Łatwiej też o utratę przyczepności.