Toyota podzieli salony. Dostawczaki z oddzielnymi punktami serwisu
Polski rynek pojazdów dostawczych będzie sprawdzianem dla nowego pomysłu Japończyków. Wydzielenie punktów serwisowych tylko dla aut dostawczych będzie przeprowadzane wyłącznie w Polsce. Zyskać mają klienci biznesowi, dla których czas to pieniądz.
07.09.2020 | aktual.: 22.03.2023 10:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Toyota coraz bardziej rozpycha się na rynku samochodów użytkowych, a teraz podejmuje kolejne kroki, które mają pomóc jej w walce z Volkswagenem czy Fordem. Japończycy tworzą bowiem dedykowane salony Toyota Professional, a ich nowo powstałe punkty będą priorytetowo traktować klientów biznesowych.
Oznacza to, że dany dealer samochodów użytkowych będzie mógł serwisować każdą toyotę, lecz kilka stanowisk będzie przeznaczonych tylko dla modeli dostawczych. To ma pozwolić na szybszy serwis pojazdów, które mogą od razu ruszyć do pracy. Specjalistyczne salony zajmą się sprzedażą aut z zabudowami, lecz nie będą miały w ofercie nowych "osobówek". Pozostanie więc tylko sprzedaż pojazdów używanych. Na razie przygotowano 4 punkty w Polsce, ale plany obejmują znaczne rozszerzenie sieci.
Aktualnie oferta Toyoty obejmuje pick-upa Hilux oraz vany Proace i Proace City. Pomimo tego, że ten ostatni jest bliźniakiem Peugeota Riftera, Citroëna Berlingo czy Opla Combo, Japończycy oferują gwarancję na 3 lata lub milion (!) kilometrów. Może dlatego Proace City ma wyższą wartość po 3 latach (51,9 proc. pierwotnej ceny w stosunku do 47,1 proc. w wypadku Partnera) i sprzedaje się lepiej niż "czysto francuscy" bracia.