Toyota FJ Cruiser jest wyjątkowa. Nadal można ją kupić na wybranych rynkach
5-drzwiowy SUV o nietypowym wyglądzie łączącym cechy retro z nowoczesnością - tak w skrócie można opisać Toyotę FJ Cruiser. Auto, które zadebiutowało w 2006 roku, oficjalnie było produkowane przez 10 lat. Istnieją jednak rynki, na których nadal można kupić fabrycznie nowe egzemplarze.
10.04.2020 | aktual.: 22.03.2023 11:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
FJ Cruiser powstała głównie z myślą o rynku amerykańskim i właśnie tam cieszyła się największym wzięciem. Klienci docenili praktyczność pojazdu połączoną z wyglądem, który pozwalał się wyróżnić. Nie bez znaczenia był też silnik - 4-litrowe V6 o mocy 275 KM współpracujący z 5-stopniowym automatem lub 6-biegową przekładnią manualną.
Zobacz także
Po 10 latach od rozpoczęcia produkcji auto oficjalnie zniknęło jednak z amerykańskiego rynku. Przez kolejny rok było jeszcze oferowane w Australii, wyłącznie w wersji z kierownicą po prawej stronie. Mogłoby się wydawać, że od 3 lat nie ma szans na kupno tego modelu gdziekolwiek na świecie. Jak się jednak okazuje, to nieprawda.
Fabrycznie nowe egzemplarze nadal są oferowane w Republice Południowej Afryki oraz Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Co więcej, w ZEA występuje wersja z kierownicą po lewej, a w RPA po prawej stronie. Jak donosi magazyn "WhichCar", pod względem technicznym nowy FJ Cruiser niczym nie różni się od egzemplarzy z dnia premiery, ale jest lepiej wyposażony.
Na pokładzie znajdziemy teraz m.in. rozbudowane multimedia z Apple CarPlay i Android Auto. Ciekawym rozwiązaniem jest też wydajny kompresor do pompowania opon, który przyda się szczególnie po opuszczeniu utwardzonych dróg - a takich zarówno w RPA jak i ZEA nie brakuje. Klienci mogą zdecydować się również na opcjonalny, drugi bak na paliwo pozwalający znacząco zwiększyć zasięg pojazdu.
Warto zauważyć, że nietypowe linie SUV-a Toyoty mimo upływu lat w ogóle się nie zestarzały. Może właśnie dlatego nadal nie brakuje klientów chętnych na ten model. Choć warto zaznaczyć, że nie jest on przesadnie tani. W RPA wyceniono go na 678 100 randów, czyli jakieś 155 tys. zł.