Te benzyniaki palą najmniej. Pod uwagę wzięto prawdziwe parametry

Ceny paliw ponownie rosną, więc dla wielu osób ekonomika jazdy staje się ważniejszym niż dotąd zagadnieniem. Ale które benzynowe auta palą najmniej? Na to pytanie postanowił odpowiedzieć brytyjski "What Car?". Oto wyniki.

Tankowanie paliwa E10
Tankowanie paliwa E10
Źródło zdjęć: © WP | Tomasz Budzik

20.10.2024 | aktual.: 20.10.2024 10:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W samochodowych katalogach podawane jest spalanie. Określa się je na podstawie laboratoryjnych badań przeprowadzanych według cyklu WLTP. Bez wątpienia jest on bardziej trafny niż stary cykl NEDC, jednak najczęściej wciąż nie do końca pokrywa się ze spalaniem, które udaje się osiągnąć podczas zwykłej, codziennej jazdy. To właśnie dlatego brytyjski "What Car?" postanowił testować samochody własnym cyklem, który ma być bardziej zbliżony do tego, jak aut używa się naprawdę. Wyniki spalania również mają być bardziej prawdziwe.

Brytyjczycy swoje badania również wykonują w laboratorium. Dzięki temu możliwe jest osiągnięcie porównywalnych warunków dla każdego testowanego samochodu. By uwiarygodnić wyniki, sprawdza się, czy ciśnienie w oponach odpowiada zalecanemu, a klimatyzacja nastawiana jest na 21 stopni, podczas gdy nawiew na minimalną wartość. Tak wyznacza się "realne spalanie".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W zestawieniu pod uwagę brano jedynie samochody o napędzie benzynowym – tradycyjnym lub wyposażonym w instalację mild hybrid. Nie klasyfikowano jednak hybryd tradycyjnych czy plug-in. Oto wyniki od najbardziej oszczędnych modeli:

  • Suzuki Ignis 1.2 Dualjet Hybrid – realne spalanie: 3,9 l/100 km; spalanie katalogowe: 4,2 l/100 km
  • Suzuki Celerio 1.0 petrol - realne spalanie: 4,1 l/100 km; spalanie katalogowe: 3,6 l/100 km
  • Volkswagen Up 1.0 (60 KM) - realne spalanie: 4,2 l/100 km; spalanie katalogowe: 4,6 l/100 km
  • Suzuki Baleno 1.0 - realne spalanie: 4,3 l/100 km; spalanie katalogowe: 3,8 l/100 km
  • Škoda Citigo 1.0 (60 KM) - realne spalanie: 4,3 l/100 km; spalanie katalogowe: 3,7 l/100 km
  • Seat Ibiza 1.0 TSI (95 KM) - realne spalanie: 4,4 l/100 km; spalanie katalogowe: 3,9 l/100 km
  • Kia Picanto 1.0 - realne spalanie: 4,3 l/100 km; spalanie katalogowe: 3,7 l/100 km
  • Seat Leon 1.0 TSI (115 KM) - realne spalanie: 4,4 l/100 km; spalanie katalogowe: 3,7 l/100 km
  • Dacia Sandero 0.9 TCe 90 - realne spalanie: 4,5 l/100 km; spalanie katalogowe: 4,2 l/100 km
  • Toyota Aygo X 1.0 - realne spalanie: 4,5 l/100 km; spalanie katalogowe: 4,0 l/100 km

Jak łatwo zauważyć, jedynie koncernowi Volkswagena oraz Dacii udało się złamać monopol modeli pochodzenia azjatyckiego. W przypadku aut VW, Škody i Seata za sukces odpowiada jeden silnik – w odmianie wolnossącej oraz doładowanej. Niekwestionowanym wygranym brytyjskiego zestawienia okazało się jednak Suzuki.

Komentarze (4)