Seat Arona to nowy crossover, który zadebiutuje w przyszłym roku

Seat nie zwalnia tempa. Po niedawnym debiucie modelu Ateca, będącego pierwszym SUV-em w historii marki, Hiszpanie zapowiadają kolejną propozycję. To Arona, która trafi na rynek już w przyszłym roku.

Seat 20v20 Concept
Seat 20v20 Concept
Aleksander Ruciński

11.10.2016 | aktual.: 01.10.2022 21:49

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Seat najwyraźniej zrozumiał, że wszelkiej maści pseudoterenówki są obecnie na fali. Klienci chętnie decydują się na SUV-y i crossovery, więc uzupełnienie oferty o takie propozycje zwiększa szanse na powodzenie wśród europejskich klientów. Dowodem na to jest nowa Ateca, która sprzedaje się naprawdę nieźle. Niebawem dołączy do niej mniejsza siostra w postaci Arony.

Nazwę zaczerpnięto od słonecznego miasta na Teneryfie, kontynuując tym samym długoletnią tradycję marki. Większość Seatów w historii zawdzięcza bowiem swoje imiona nazwom geograficznym. Czy Arona okaże się równie atrakcyjna i gorąca jak hiszpańska wyspa? Dowiemy się w 2017 roku. Auto zadebiutuje tuż obok odświeżonego Leona i zupełnie nowej Ibizy - oznacza to, że Seat ma dla nas kilka nowości.

Jest jeszcze zbyt wcześnie aby mówić o szczegółach. Wiemy jedynie, że Arona będzie mniejsza, a co za tym idzie także tańsza niż Ateca. Nie zdziwimy się jeśli auto będzie rywalizować z takimi modelami jak Opel Mokka, czy Mazda CX-3. Seat obiecuje atrakcyjną stylistykę i sprawdzone rozwiązania techniczne znane już z innych modeli koncernu Volkswagena.

Więcej detali powinniśmy poznać na początku przyszłego roku. Spodziewamy się bowiem, że Arona zadebiutuje podczas marcowego salonu w Genewie - równy rok po debiucie Ateki. Trzeba przyznać, że po kilku chudych latach hiszpańska marka nabiera rozpędu. Kolejny crossover powinien przyczynić się do znaczącej poprawy wyników sprzedaży. Jeśli do tego dorzucimy odświeżonego Leona i nową Ibizę, możemy podejrzewać że rok 2017 będzie dla Seata przełomowy.

Źródło artykułu:WP Autokult
Komentarze (2)