Samochód stoczył się do wody. Potrzebni byli nurkowie
W miejscowości Kaniów w woj. świętokrzyskim pozostawiony na parkingu samochód osobowy stoczył się do wody i zatonął. Na szczęście w wyniku tego zdarzenia nikt nie ucierpiał - samochód był pusty.
17.06.2024 | aktual.: 17.06.2024 14:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do zdarzenia doszło w miejscowości Kaniów w gminie Zagnańsk. Strażacy otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że auto osobowe wpadło tam do zbiornika wodnego.
Zobacz także
Na miejsce zadysponowano w pierwszym etapie dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Numer 2 w Kielcach. Ratownicy zabezpieczyli teren i, po zwodowaniu pontonu, przy użyciu bosaka oraz kamery podwodnej zlokalizowali zatopiony pojazd.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Samochód Seat Ibiza znajdował się trzy metry pod wodą i około 20 m od brzegu, ale podpięcie do niego liny było niemożliwe. Dlatego też zadysponowano Specjalistyczną Grupę Wodno-Nurkową z Sandomierza, z której trzech nurków zeszło pod wodę i przygotowało auto do wydobycia. Po wyciągnięciu samochodu na brzeg sprawdzono miejsce zdarzenia: na powierzchni wody oraz w miejscu wyłowienia samochodu nie stwierdzono żadnych wycieków – przekazała st. ogn. Beata Gizowska KM PSP w Kielcach.
W aucie na szczęście nikogo nie było.