LPG pod lupą. Rzecznik pyta ministerstwo
Mieszkaniec Warszawy poskarżył się Rzecznikowi Praw Obywatelskich na przepisy dotyczące strefy czystego transportu. Skoro gaz ziemny jest paliwem alternatywnym według ustawy i takie auto może wjechać, to pyta, dlaczego nie może wjechać auto na LPG. Rzecznik wysłał zapytanie do Ministerstwa Środowiska. Jak jest naprawdę?
03.09.2024 | aktual.: 03.09.2024 15:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przypominamy, że strefy czystego transportu (dalej SCT) obowiązują od 1 lipca w Warszawie i dla aut zasilanych benzyną najniższą obowiązującą normą jest Euro 2. Jeśli samochód spełnia tylko normę Euro 1, to nie może wjeżdżać do strefy. Z zakazu wjazdu do SCT wyłączone są auta zasilane gazem ziemnym (CNG), a także elektryczne, w tym na wodór.
Dlaczego nie na LPG?
Jak podkreśla rzecznik, faktem jest, że spalanie mieszanki propanu i butanu powoduje znacznie mniejszą emisję tlenku azotu niż podczas spalania benzyny lub oleju napędowego. Efekt redukcji zanieczyszczeń podczas spalania LPG jest także widoczny w odniesieniu do innych zanieczyszczeń (brak emisji cząstek stałych do atmosfery, o 60 proc. mniejsza emisja węglowodorów oraz zmniejszenie emisji tlenku węgla o 20 proc.).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Korzystanie z aut zasilanych LPG może pomóc osiągnąć założony cel, czyli zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza w stolicy. Jednak nie chodzi tu o samo LPG, lecz o konsekwencję.
Gaz ziemny został wpisany do ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych jako paliwo alternatywne dla paliw kopalnych, a gaz propan-butan już nie. Przez to CNG jest traktowane jako paliwo alternatywne w odniesieniu do SCT, a LPG nie.
Pierwotnie w ustawie zakładano włączenie LPG do paliw alternatywnych, ale w ostatecznej jej wersji gaz ten został usunięty. Zdaniem RPO: "wydaje się, że brak zaliczenia pojazdów samochodowych wyposażonych w instalację LPG do kategorii pojazdów nieobjętych zakazem wjazdu do strefy czystego transportu jest wyrazem pewnej niekonsekwencji ustawodawcy".
Dalej w komunikacie RPO czytamy:
"Skoro jednak ustawodawca uznał, że korzystanie z pojazdów napędzanym gazem ziemnym nie wiąże się z emisją zanieczyszczeń, która negatywnie oddziałuje na zdrowie ludzi i środowisko, gdyż wyłączył tego rodzaju pojazdy z zakazu wjazdu do strefy czystego transportu, to rodzi się pytanie, z jakich względów nie potraktował w tożsamy sposób samochodów zasilanych gazem płynnym LPG".
Dyrektor Zespołu Prawa Administracyjnego i Gospodarczego BRPO Piotr Mierzejewski zwrócił się do dyrektora Departamentu Elektromobilności i Innowacji MKiŚ Szymona Bylińskiego o:
- zbadanie problemu,
- ustosunkowanie się do postulatu obywatela co do rozszerzenia ustawowego katalogu pojazdów samochodowych nieobjętych zakazem wjazdu do strefy o pojazdy zasilane gazem płynnym LPG,
- wyjaśnienie przyczyn, dla których w ostatecznej wersji projektu nowelizacji ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych auta z instalacją LPG nie zostały dodane do listy pojazdów uprawnionych do poruszania się po strefie czystego transportu.
Na to ostatnie pytanie odpowiedź może być ciekawa.
Jak to było z tym LPG?
Kiedy pracowano nad ustawą, kilka podmiotów było przeciwko wprowadzeniu LPG jako paliwa alternatywnego. Ministerstwo Rozwoju Pracy i Technologii podczas konsultacji nad projektem ustawy podało następujący argument: "Wpływ spalania gazu płynnego LPG na środowisko jest porównywalnie negatywny do wpływu spalania płynnych paliw pochodzenia kopalnego (benzyny, oleje napędowe)".
To samo można by napisać o CNG, ale najprawdopodobniej CNG jako paliwo bez przyszłości nie jest brane pod uwagę, ponieważ jego zastosowanie w transporcie prywatnym jest nieistotne. Znajduje zastosowanie jedynie w komunikacji miejskiej i to głównie dlatego zostało uwzględnione jako paliwo alternatywne.
Dość komiczną argumentację przeciwko LPG przyjęło PSPA (Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych- obecnie Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności):
"Gaz LPG, w odróżnieniu od gazu ziemnego, wprowadza więcej zanieczyszczeń i nie ma perspektyw na dalszy rozwój. Dopuszczenie starych technologii opóźnia wprowadzenie elektromobilności. Działania UE i Komisji Europejskiej nie uwzględniają preferencji dla gazu LPG. Dopuszczenie stosowania LPG jako pełnoprawnego użytkownika niskiej emisji spowoduje zahamowanie rozwoju napędów "czystszych".
Co więcej, ówczesne PSPA dodało inny ciekawy argument: "W obecnie proponowanej wersji przepisu z jednej strony dopuszczono wjazd pojazdów napędzanych LPG, których zaliczenie do "czystych" napędów jest wysoce kontrowersyjne. Z drugiej strony, całkowicie pominięto samochody hybrydowe typu plug-in, które w warunkach miejskich mają ponad 50 km zasięgu na napędzie elektrycznym".
Poniekąd słuszny, bo samochody typu PHEV przecież spalają średnio ok. 1-2 l na 100 km i z całą pewnością w ruchu miejskim kierowcy korzystają wyłącznie z napędu elektrycznego.
Jedyną słuszną, choć może bardziej sensowną argumentację przedstawił Związek Dealerów samochodowych:
"Według powszechnie dostępnych wyników badań stare typy silników (przypomnijmy, że norma Euro 3 obowiązywała do 2004 roku), jeżeli są zasilane LPG, przedstawiają takie same lub wręcz gorsze właściwości jeśli chodzi o emisje niż kiedy są zasilane benzyną lub olejem napędowym. Należy w tym miejscu zauważyć, że LPG jest tańszym paliwem niż benzyna czy olej napędowy, co powoduje, że starsze i tańsze auta są w ogromnej większości wyposażone w instalacje LPG. Wprowadzenie więc przepisu w proponowanym brzmieniu powodować będzie, że wyłączenie aut z normą Euro3 i starszą będzie fikcją".
W mojej opinii argumentacja ta ma ukryte drugie dno, o którym głośno mówić szanowanej organizacji nie wypada. Po prostu chodzi o to, że samochody 20-letnie zasilane LPG to w dużej części samochody zaniedbane, których silniki z racji stosowania LPG są wątpliwej kondycji, a właścicieli nie stać na utrzymanie takich aut w pełnej sprawności. Nieprzypadkowo jeżdżą na LPG.
Jeśli zaś chodzi o konkrety dotyczące LPG i jego wpływu na środowisko w trakcie spalania, to zachęcam do zapoznania się z artykułem poniżej: