Rządowa tarcza dla tankujących LPG. Jest decyzja rządu
W grudniu 2023 roku Unia Europejska uchwaliła kolejny pakiet sankcji na Rosję. Nakłada on embargo na import LPG z tego kraju. Roczny okres przejściowy ma sprawić, by państwa Wspólnoty przygotowały się do nowej rzeczywistości.
31.01.2024 | aktual.: 31.01.2024 12:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Embargo na rosyjski wyrób może doprowadzić do wzrostu cen w Polsce. Po naszych drogach jeździ ponad 3 mln pojazdów wykorzystujących takie zasilanie. Z danych Polskiej Organizacji Gazu Płynnego wynika, że import LPG z Rosji w pierwszej połowie 2023 r. przekraczał 50 proc. całego importu.
"Minister Klimatu i Środowiska prowadzi obecnie wzmożony monitoring sytuacji na rynku paliw, w szczególności płynnego gazu LPG. Na obecną chwilę nie przewiduje się konieczności wprowadzania finansowych tarcz ochronnych dla obywateli" – informuje Minister Klimatu i Środowiska.
Resort wskazuje, że rynek LPG jest w Polsce otwarty, "nieregulowany i bardzo rozdrobniony". Ministerstwo nie przewiduje, że konieczna będzie budowa dużego, państwowego terminalu morskiego.
"Dotychczas funkcjonujące terminale morskie LPG w Polsce nie należą do Skarbu Państwa ani nie były finansowane z krajowego budżetu, tylko znajdują się w posiadaniu prywatnych spółek. Jest to sprawdzony model funkcjonowania, którego dotychczasowe działanie nie budziło zastrzeżeń" – dodaje resort.
Zapewne wzrosną ceny transportu LPG oraz marże pośredników. To wpłynie na cenę globalnie. Polacy odczują podwyżki dodatkowo z powodu tego, że dystrybutorzy będą musieli dostosować się do wyższych cen surowca z zachodu. Rosyjskie LPG jest dla nas tańsze – wytłumaczył money.pl dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliwa e-petrol.pl.