Rząd zaostrzy przepisy. Prawa jazdy tak łatwo się nie odzyska

Pod wpływem tragicznego wypadku na Trasie Łazienkowskiej rząd zamierza zmienić przepisy dotyczące kierowców nagminnie łamiących przepisy. W myśl nowych regulacji nie będzie już tak łatwo ponownie uzyskać uprawnień po złamaniu zakazu prowadzenia.

Ci, którzy nagminnie łamią przepisy, nie pojeżdżą
Ci, którzy nagminnie łamią przepisy, nie pojeżdżą
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | KWP GORZOW
Tomasz Budzik

20.09.2024 12:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kierowców czeka ponowne zaostrzenie przepisów dotyczących utraty prawa jazdy. Cytowany przez Polską Agencję Prasową wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek powiedział, że planowane jest wprowadzenie przepisu, który uniemożliwi odzyskanie prawa jazdy "(…) po raz trzeci, po raz czwarty czy piąty (…)" po sądowym odebraniu uprawnień do kierowania. Jak powiedział wiceminister, pod jego kierunkiem odbyła się już analiza aktualnego stanu prawnego i pomysłów na jego zmianę.

"Jest wiele wniosków, m.in. dotyczący powrotu do bardziej restrykcyjnych przepisów co do nakładania punktów karnych i odzyskiwania uprawnień. Mamy już ustalenie, co trzeba zrobić, będziemy kierowali tę zmianę do Sejmu, w uzgodnieniu z ministrem infrastruktury, bo on odpowiada za prawo o ruchu drogowym" – zapowiedział wiceminister na antenie radiowej Trójki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niebawem należy więc spodziewać się zmiany. Szkoda, że nie będzie ona owocem przemyślanej, długofalowej strategii realizowanej niezależnie od tego, kto zajmuje ministerialne fotele, a reakcją na tragiczny wypadek. W zdarzeniu na Trasie Łazienkowskiej śmierć w prawidłowo jadącym samochodzie poniósł 37-letni ojciec dwójki dzieci. Auto zostało staranowane przez pędzące z niewiarygodną prędkością auto. Domniemany sprawca wypadku uciekł z miejsca wypadku, a następnie z kraju. Złapała go niemiecka policja. 26-letni mężczyzna miał już na koncie 5 zakazów prowadzenia pojazdów.

W tym miejscu warto przypomnieć, że ostrzejsze przepisy o utracie praw jazdy już mieliśmy. Zostały one zniesione przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. W statystykach wypadków mniej więcej od tego czasu można zauważyć wzrost zdarzeń drogowych ze skutkiem śmiertelnym. Oczywiście korelacja nie musi być tu bezpośrednia, ale sam fakt daje do myślenia.

Wiele wskazuje na to, że niebawem trudniej będzie wymazać punkty karne ze swojego konta poprzez uczestnictwo w szkoleniu. Być może dla niektórych naruszeń stanie się to niemożliwe. O takim rozwiązaniu już 13 czerwca 2024 r. mówił minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Miało to zostać wprowadzone jak najszybciej – łącznie z zatrzymywaniem na 3 miesiące prawa jazdy za przekroczenie poza obszarem zabudowanym po przekroczeniu limitu prędkości o więcej niż 50 km/h. Jak dotąd nic takiego jednak się nie stało, więc możliwe, że i na zmiany zapowiedziane przez wiceministra MSWiA poczekamy jeszcze dość długo.

zmiana przepisówpunkty karnezakaz prowadzenia
Komentarze (13)