Rinspeed BamBoo - szwajcarskie dziwadło trafi do produkcji?
Projekty szwajcarskiego Rinspeed od zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem za sprawą futurystycznych i często całkowicie niepraktycznych rozwiązań. Kontrowersyjny model BamBoo będący projektem plażowego wozidełka dla bogatych ma jednak szansę na produkcję.
16.02.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Projekty szwajcarskiego Rinspeed od zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem za sprawą futurystycznych i często całkowicie niepraktycznych rozwiązań. Kontrowersyjny model BamBoo będący projektem plażowego wozidełka dla bogatych ma jednak szansę na produkcję.
Pojedynczy egzemplarz zbudowany we współpracy z firmami 4erC i Esoro pojawi się na marcowych targach motoryzacyjnych w Genewie. Silnik elektryczny o mocy 72 KM służący do napędu dostarczyło niemieckie przedsiębiorstwo German Fräger Group. Dzięki niemu ważące 1090 kg auto (nadwozie z tworzyw sztucznych) jest w stanie rozpędzić się do 120 km/h, a baterie pozwolą pokonać dystans do 105 km.
W samochodzie oczywiście nie mogło zabraknąć innowacyjnych rozwiązań. Nieprzemakalny, materiałowy dach z płótna bambusowego, który ma służyć także jako koc plażowy, czy tylne fotele składające się do aluminiowych skrzynek, mogące funkcjonować jako leżaki. Na konsoli centralnej znalazło się miejsce dla zegarów VDO i siedmiocalowego tabletu HTC. Całość stoi na siedemnastocalowych, równie futurystycznych obręczach AEZ z energooszczędnym ogumieniem Goodyear EfficientGrip. Mieszanka wybuchowa.
Źródło: Carscoop